Niemiecka autostrada A4 w pobliżu Wildeck-Obersuhl. To właśnie tam patrol policji z Bad Hersfeld w północno-wschodniej Hesji namierzył polski zestaw złożony z Mercedesa Sprintera (3,5 tony) i przyczepy. Skład załadowany trzema używanymi samochodami dostawczymi zmierzał do Polski. Mundurowi wyjaśniają, że cały transport już z daleka wyglądał na zbyt długi i przeciążony. Stąd funkcjonariusze zdecydowali o kontroli…

Reklama
Niemiecka policja / Shutterstock

Na placu najpierw posłuszeństwa odmówił silnik. Sprinter ani myślał drgnąć z miejsca. Polski kierowca próbował odpalić za pomocą samostartu (spray zwykle z mieszaniny eteru, propanu-butanu, lekkiej benzyny i dodatków smarujących; alternatywą może być plak). Kiedy policjanci zobaczyli jednostkę napędową zdecydowali o badaniu technicznym całego pojazdu. Lista usterek wykryta przez rzeczoznawcę była szokująca.

Okazało się, że Mercedes z podwójną kabiną był kiedyś autem ze skrzynią (małą ciężarówką), które ktoś rozciągnął i przerobił na lawetę. Trzecia oś, stanowiąca zabezpieczenie przed wywróceniem konstrukcji, została przyspawana do ramy na sztywno – bez hamulców czy zawieszenia. Dla zmylenia przeciwnika przewody hamulcowe biegły przez komorę silnika pod podłogę pojazdu, gdzie kończyły się bez połączenia.

Także przyczepa z dwoma dostawczakami była przeładowana. Zamiast dopuszczalnej masy całkowitej 3500 kg, rzeczywista waga całkowita wynosiła 4260 kg. Zaczep nie działał, a linki hamulcowe przywiązano sznurkiem. Do tego Sprinter mógł legalnie holować przyczepę o masie do 2 t, a długość całego zestawu została przekroczona o 1,45 m i wynosiła 20,2 m.

Finał? Samochód i przyczepa mogą wrócić do Polski jedynie na lawecie (sprawnej, jak podkreślili niemieccy policjanci). A kierowca będzie odpowiadać za wykroczenie administracyjne polegające na przeciążeniu pojazdu – tu będzie musiał zapłacić przynajmniej kilkaset euro. Do tego wszczęto postępowanie w związku z użytkowaniem niebezpiecznego pojazdu - grozi mu kilka tysięcy euro kary.

<p>Niemiecka policja zatrzymała polskiego kierowcę, który przerobioną&nbsp;lawetą wiózł&nbsp;trzy auta dostawcze</p> / Polizeipräsidium Osthessen