Od chwili, gdy w Rynku Trybunalskim pod nr 10 w Piotrkowie powstało biuro Prawa i Sprawiedliwości kierowcy limuzyny, należącej do Ministerstwa Obrony Narodowej, wożący wiceprzewodniczącego PiS i pełnomocnika okręgu nr 10 Antoniego Macierewicza zaczęli nagminnie naruszać przepisy ruchu drogowego w tej części miasta – informuje Gazeta Trybunalska.

Reklama

Na łamanie przepisów przez szoferów limuzyny Macierewicza straż miejska i policja nie reagowały. Podczas gdy w tym samym czasie, za podobne wykroczenia, karano kierowców samochodów cywilnych. A o zakazie wjazdu do centrum Starego Miasta informują znaki.

– Zarządca drogi zezwolił m. in. mieszkańcom, najemcom, właścicielom nieruchomości na wjazd w celu zatrzymania lub postoju na ich terenie. Niestety, pozwolenie to jest nadużywane: w Rynek i odchodzące od niego uliczki wjeżdżają samochody osób wymienionych na tablicy, ale parkują nie na terenie nieruchomości, lecz wokół budynków, gdyż posesje nie mają podwórek, albo są one wykorzystywane w inny sposób – czytamy w gazecie. I tak też przez niemal pięć lat postępowali kierowcy Macierewicza.

– Zdarzało się, że parkowali kilka godzin w Rynku, lub na ulicy Konarskiego. Nie wyłączali silników w ciepłe dni, chłodząc się klimatyzacją, poruszali się "pod prąd" stwarzając przy tym dodatkowe zagrożenie dla innych uczestników ruchu – opisuje Gazeta Trybunalska.

Policja bezradność tłumaczyła niemożliwością ustalenia danych kierowców Macierewicza. Zareagowała dopiero, kiedy lokalni dziennikarze zaoferowali pomoc. Gazeta spytała mundurowych, czy ma o to zapytać premiera, komendanta głównego, CBŚ czy nawet detektywa Rutkowskiego…

Wreszcie policja ustaliła, że kierowcami okazali się być żołnierze Wojska Polskiego i poinformowała, że o przekazaniu sprawy do Żandarmerii Wojskowej w Warszawie.

Na finał Gazeta Trybunalska otrzymała wyjaśnienia pułkownik Sławomir Tęcza, komendant Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej w Warszawie podziękował za opisanie wykroczeń jego podwładnych. Przyznał też, że kierowcy naruszyli dyscyplinę wojskową w czasie wykonywania zadań służbowych, za co zostali ukarani dyscyplinarnie.