Citroen C4 powiększa rodzinę SUV i parkuje obok C3 Aircross i C5 Aircross. Nowy kompakt stał podwyższonym hatchbackiem w stylu coupe. W ten sposób francuska marka wybija się z oklepanego schematu powielanego przez Golfa, Astrę czy Corollę. Firma wierzy, że segment kompaktów musi się zmienić, a jej najnowsze dziecko posiada wszelkie cechy potrzebne do przeprowadzenia rewolucji. Naszym zdaniem C4 będzie kolorowym ptakiem polskich dróg…
Projektanci wnętrza także popisali się fantazją. Przytulna, nowoczesna stylizacja ma zapewnić dobre samopoczucie i wygodę. A główne składniki francuskiego przepisu na komfortowe podróżowanie w nowym C4 to: przestronna kabina wykończona jasnymi materiałami, specjalne fotele Advanced Comfort oraz zawieszenie z progresywnymi poduszkami hydraulicznymi.
Nowy e-C4 – 100% electric
Citroen – podobnie jak Opel i Peugeot, czyli bratnie marki koncernu PSA – stawia na prąd. Nowy e-C4 – 100% electric to piąty zelektryfikowany model, który zostanie ogłoszony w 2020 r. w ramach strategii elektryfikacji (po C5 Aircross SUV Hybrid, miejskim Ami oraz użytkowych e-Jumpy i e-SpaceTourer). Technicznie francuski SUV w stylu coupe najpewniej wykorzysta układ znany z Corsy-e czy e-208 – tam bateria ma pojemność 50 kWh, a silnik generuje 100 kW (136 KM) oraz 260 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Zasięg na poziomie 340 km. Producent przewidział też gamę jednostek benzynowych i wysokoprężnych.
Citroen C4 nowej generacji ma pojawić się na europejskim rynku w drugiej połowie 2020 roku. Czy przypadnie do gustu? Historia pokazuje, że kompakty z szewronem w herbie od pierwszego C4 z 1928 roku nie miały się czego wstydzić. Pół wieku temu model GS został Europejskim Samochodem Roku 1971. Seria samochodów cenionych za charakter czy komfort obejmuje takie modele jak m.in. Ami 6/Ami 8, GS/GSA, BX, ZX, Xsara, C4-2004, C4-2010 i C4 Cactus.