Opel Mokka to najnowsze dzieło zespołu projektantów, którym przewodzi Mark Adams, wiceprezes ds. stylistyki niemieckiej firmy. To właśnie oni odważyli się na historyczną zmianę. A natchnął ich legendarny Opel Manta pierwszej generacji, który w latach 70. szpanował przodem z dwoma modułami reflektorów na czarnej powierzchni, obramowanymi cienką chromowaną listwą. Klasyczne rozwiązanie tak przypadło do gustu współczesnym designerom, że zdecydowali się na własną interpretację rozwiązania sprzed pół wieku. W efekcie powstał motyw Opel Vizor, który niczym szyba w kasku motocyklowym zakrywa nową twarz przyszłych modeli marki z Russelsheim, łącząc w jednym module grill, reflektory i logo marki.
– Nie ma potrzeby stosowania klasycznego grilla w samochodach elektrycznych, takich jak nowa Mokka, więc Vizor tworzy płynną integrację przyszłego oświetlenia i pozostałych technologii, a wszystko to w ramach zaawansowanej technologicznie przedniej osłony – wyjaśnił Adams.
Twarz nowej Mokki rozciąga się pod maską, wizualnie powiększając jej szerokość i porządkuje pas przedni z mniejszą ilością elementów. Na środku dominuje logo Opla z błyskawicą. Nowy SUV będzie wyposażony w charakterystyczne lampy LED w kształcie skrzydła lub najnowszej generacji reflektory matrycowe IntelliLux LED. Za ciemną szybą zamknięte będą także kamery czy czujniki funkcji jazdy autonomicznej i systemów wspomagających kierowcę.
Co ciekawe, przedsmak tego rozwiązania widzieliśmy już na przykładzie prototypowego modelu GT X Experimental, który Opel przywiózł do Warszawy na specjalny pokaz wiosną zeszłego roku.
Opel zapowiada, że w najbliższym dziesięcioleciu podobną twarz dostaną kolejne nowe modele. Następną jest Astra 6. generacji, której produkcja powinna ruszyć w 2021 roku.
Opel Mokka nowej generacji w sprzedaży pojawi się na początku 2021 roku i jako pierwsze na rynek wjadą modele elektryczne.