Policja z przytupem kończy wrzesień. Właśnie dziś w całym kraju drogówka zagęści sito kontroli i będzie prowadzić akcję pod kryptonimem SMOG. Mundurowi zaznaczają, że w ten sposób chcą przeciwdziałać korzystaniu z samochodów trujących środowisko naturalne. Dlatego z dróg będą eliminowane auta, których stan techniczny w oczywisty sposób, np. poprzez nadmierne zadymienie wskazuje na nieprawidłowe działanie silnika lub uszkodzenie układu wydechowego. W ruch pójdzie specjalistyczny sprzęt kontrolno-pomiarowy – dymomierze i analizatory spalin.
– Działania te pozwolą wskazać samochody, które nie powinny być dopuszczone do jazdy ze względu na przekroczenie norm emisji spalin – powiedział dziennik.pl podinsp. Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego KGP.
W przypadku wykrycia nieprawidłowości oprócz zatrzymania dowodu rejestracyjnego kierowca, który ewidentnie zaniedbał obsługę swojego samochodu musi liczyć się z mandatem nawet do 500 zł. Ale to nie będą jedyne koszty.
– Po zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego za naruszenie norm ochrony środowiska – bez względu na to, czy chodzi o wycieki, czy o przekroczenie norm spalin – taki pojazd dalej nie pojedzie – wyjaśnił policjant z KGP. – Z miejsca kontroli może być jedynie odholowany lub odwieziony na lawecie – zapowiedział.
Dla kierowcy oznacza to dodatkową opłatę za transport do warsztatu i formalności związane z odzyskaniem dowodu rejestracyjnego.
Zabrali dowód rejestracyjny i co dalej?
Przypominamy, że 1 października 2018 roku zniesiono obowiązek posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego. A to wiąże się również ze zmianą dotyczącą zatrzymywania i zwrotu tego dokumentu. Do tej pory dowód rejestracyjny był zatrzymywany fizycznie. Teraz w przypadku, gdy pojazd nie spełnia wymagań ochrony środowiska, zagraża bezpieczeństwu lub porządkowi ruchu drogowego – uprawnione służby odnotują zatrzymanie dokumentu w systemie informatycznym. Informacja o zatrzymaniu zostanie przekazana do Centralnej Ewidencji Pojazdów, a kierowca otrzyma – podobnie jak dotychczas – pokwitowanie.
Co ważne, dowód rejestracyjny można wirtualnie odebrać niekoniecznie w miejscu, gdzie był zatrzymany.
– Można przedstawić swój pojazd z usuniętymi usterkami w jakiejkolwiek jednostce policji, a funkcjonariusz po zalogowaniu do systemu poprzez wykasowanie informacji o zatrzymaniu wykona zwrot dokumentu. Dzięki takiemu ułatwieniu np. osoba z Karkowa, która straciła dowód rejestracyjny w Warszawie może odzyskać go w miejscu zamieszkania – wyjaśnił przedstawiciel Komendy Głównej Policji.