Pod względem wielkości produkcji rok 2018 będzie porównywany z ubiegłym. Charakterystyczne jest to, że w tym roku rynek żąda od nas więcej wersji typu abarth czy cabrio, których robimy obecnie naprawdę dużo – powiedział dyrektor tyskiego zakładu Antoni Greń, oceniając wzrost zapotrzebowania na wersję abarth na blisko 40 proc. wobec średniego poziomu produkcji z lat ubiegłych.

Reklama

W tym roku zakład w Tychach zamierza wyprodukować w sumie ok. 220 tys. egzemplarzy różnych wersji Fiata 500 i Abartha 500, wobec ponad 201,3 tys. przed rokiem. Zakładana na 2018 r. produkcja drugiego wytwarzanego w Tychach modelu – Lancii Ypsilon – wyniesie ok. 47 tys. egzemplarzy, wobec ponad 62 tys. przed rokiem. Dyrektor zapewnił, że Lancia będzie wytwarzana w Tychach także w przyszłym roku, choć wielkość przyszłej produkcji nie jest jeszcze znana.

Fiat / Ireneusz KAZMIERCZAK2015

Przedstawiciele FCA Poland liczą, że niebawem – na szczeblu kierownictwa międzynarodowego koncernu - ogłoszone zostaną plany rozwoju tyskiej fabryki, również w kontekście nowych modeli, jakie mogą być tu wytwarzane.

Wydaje się, że nadchodzi moment, w którym te decyzje zostaną podjęte. Jestem przekonana, że to będą dobre decyzje dla Tychów mówiła Henryka Bochniarz z rady nadzorczej FCA Poland.

Przedstawiciele kierownictwa grupy FCA w Polsce spotkali się w dziennikarzami przy okazji 21. Dnia Rodzinnego w tyskiej fabryce Fiata, podczas którego zakład odwiedzili pracownicy FCA i firm współpracujących z koncernem wraz ze swoimi rodzinami. Doroczny piknik na terenie fabryki przyciągnął w niedzielę ponad 15 tys. osób.

Jak mówiła Bochniarz, po przedwczesnej śmierci – w lipcu tego roku – wieloletniego dyrektora generalnego Grupy FCA Sergio Marchionne, obecnie wiele planów strategicznych koncernu podlega weryfikacji. Optymistyczne jest – jak oceniła – że Tychy są oceniane "jako jedna z absolutnie czołowych fabryk w koncernie".

Abarth

– Niezależnie od tego, co będzie się zmieniało, trudno sobie wyobrazić, żeby właśnie tutaj nie można było liczyć na perspektywy rozwoju - bo z punktu widzenia rozwoju całego koncernu jest to absolutnie konieczne – dodała.

Według Bochniarz do końca września powinien być powołany nowy szef FCA na Europę, a kolejnym krokiem będzie potwierdzenie strategii rozwoju europejskich fabryk spółki. – Jestem przekonana, że Tychy będą miały w tej strategii bardzo istotną rolę – podkreśliła.

W marcu br. Sergio Marchionne zapowiadał na nieodległą przyszłość ogłoszenie "poważnych planów" co do przyszłej produkcji fabryki FCA w Tychach. Z późniejszych informacji prasowych wynikało, że w Tychach mogłaby być wytwarzana np. "pięćsetka" z silnikiem elektrycznym; przedstawiciele zakładu nie komentowali wówczas tych doniesień.

– Tutaj jest zarówno kwestia elektromobilności, bo FCA będzie musiało zrobić duży skok w stosunku do innych koncernów, ale myślę, że też nowych modeli, które tutaj ewentualnie będą produkowane – powiedziała Bochniarz, pytana czy tyska fabryka może rozwijać się w kierunku produkcji aut elektrycznych.

Reklama

Według ogłaszanych wcześniej planów FCA, ponad 30 modeli tego koncernu ma być zelektryfikowanych – w przyszłości każdy model ma mieć również wersję elektryczną.

Członkini rady FCA Poland prosiła o cierpliwość w oczekiwaniu na decyzję dotyczącą nowego modelu dla zakładu w Tychach. – Mam nadzieję, że będziemy mogli wspólnie już niedługo mówić o tym, jakie są konkretne plany dotyczące rozwoju tej fabryki powiedziała.

Abarth

Antoni Greń zapowiedział, że w drugiej połowie przyszłego roku do wytwarzanych w Tychach pojazdów montowane będą nowej generacji silniki GSE (global small engine), bardziej oszczędne i ekologiczne od dotychczasowych.

Tyska fabryka FCA zatrudnia obecnie ponad 2,4 tys. osób. Jak mówił dyrektor, obecny i przyszły rok są latami wzmożonych odejść pracowników na emerytury. W miejsce odchodzących przyjmowani są nowi pracownicy, zakłada automatyzuje także kolejne procesy produkcyjne. Ok. 140 osób FCA zatrudnia za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej; połowa z nich to pracownicy z Ukrainy. Obecny poziom zatrudnienia w zakładzie dyr. Greń uznał za stabilny.

Głównym modelem zakładu w Tychach pozostaje Fiat, wytwarzany tu od ponad 11 lat. W maju br. z linii produkcyjnej zjechał dwumilionowy egzemplarz tego popularnego na wielu rynkach auta, trafiającego do odbiorców w około 100 krajach świata. Tyski zakład jest jedną z dwóch fabryk FCA, gdzie wytwarzana jest popularna "pięćsetka" - drugą jest fabryka w Meksyku, gdzie powstają auta przeznaczone przede wszystkim na rynek amerykański.

Fiat / Ireneusz KAZMIERCZAK

Fiat 500, choć obecny na rynku już od 11 lat, wciąż cieszy się dużą popularnością. W ub. roku tyska fabryka zwiększyła produkcję Fiata 500 i spokrewnionego z nim Abartha 500 o ok. 4 proc.; "pięćsetek" wyprodukowano ok. 3 tys. więcej niż rok wcześniej, a Abarthów 500 ok. 4,5 tys. Między innymi dzięki temu udało się częściowo zrekompensować ubytek produkcji, spowodowany zaprzestaniem wytwarzania w Tychach Forda Ka, który powstawał tu przez osiem lat. 2018 r. okazał się kolejnym rokiem wzrostu produkcji Fiata 500 i Abartha.

Grupa FCA w Polsce liczy 16 spółek, ma 9 zakładów produkcyjnych. W ub. roku wygenerowała ok. 21,6 mld zł przychodów (w tym FCA Poland 14,4 mld zł). FCA należy do największych eksporterów w branży motoryzacyjnej, z eksportem o wartości ok. 15,4 mld zł rocznie.

Polskie spółki FCA są częścią światowego koncernu Fiat Chrysler Automobiles, siódmego na świecie producenta samochodów. Grupa ma blisko 160 zakładów produkcyjnych i 87 ośrodków badawczo-rozwojowych w ponad 40 krajach; działa na ponad 140 rynkach, zatrudnia 231 tys. pracowników. W 2017 r. fabryki FCA dostarczyły na rynek 4,7 mln samochodów, przychody grupy netto wyniosły ok. 110,9 mld euro, a zysk wyniósł 3,5 mld euro.

Fiat