Policja od 27 kwietnia do 6 maja prowadziła akcję "Majowy weekend". Z danych drogówki wynika, że w tym czasie doszło do 850 wypadków, w których śmierć poniosły 72 osoby, a 1081 osób zostało rannych.
Najtragiczniejsza w skutkach była niedziela 6 maja - w 104 wypadkach zginęło 11 osób.
W porównaniu z ubiegłoroczną majówką o kilkanaście procent wzrosła liczba wypadków, więcej osób zginęło i zostało rannych.
Policja podkreśla, że głównymi przyczynami wypadków są wciąż nadmierna prędkość oraz nieprawidłowe wyprzedzanie.
Mundurowi wyłowili aż 3582 kierujących po alkoholu.
W dni wyjazdów i powrotów na polskich drogach służbę pełniło ponad 5 tys. funkcjonariuszy drogówki. Kierowców pilnował również policyjny śmigłowiec z kamerą.