Volkswagen I.D. zadebiutował w Paryżu. Auto dostało poważną misję - ma wprowadzić niemiecką markę w nową erę. Konstruktorzy twierdzą, że ich najnowsze dzieło jest tak samo rewolucyjne, jak garbus, który wyjechał drogi siedem dekad temu, a później stał się światowym bestsellerem. Co w nim niezwykłego?
I.D. napędza silnik elektryczny o mocy 125 kW/170 KM. Zespół akumulatorów ma pozwolić przejechać na jednym ładowaniu od 400 do nawet 600 km. To rekordowy zasięg.
I.D. całkowicie autonomiczny. Zwarty jak golf, miejsca jak w passacie
Najnowszy VW pod względem rozmiarów jest zwarty jak golf, a miejsca jest w nim tyle co w passacie - tak twierdzą twórcy. A wszystko dzięki zastosowaniu nowego rodzaju konstrukcji, w której silnik elektryczny umieszczono przy tylnej osi, a akumulatory w podłodze. Stylistycznie zwiastuje zupełnie nową rodzinę pojazdów na prąd.
I.D. wybiega w rok 2025 - jest pierwszym studyjnym modelem Volkswagena, który w trybie "I.D. Pilot" porusza się w pełni automatycznie. Tryb ten uruchamia się poprzez poruszenie logo VW na kierownicy, która wsuwa się wtedy w tablicę rozdzielczą. Poza tym auto będzie można wezwać pod drzwi wydając mu polecenie ze smartfona.
Wiadomo, że producent z Wolfsburga nie poprzestanie na tym jednym prototypie. Samochód produkcyjny, który będzie następcą modelu studyjnego, stanie się pierwszym VW wyprodukowanym na nowej platformie modułowej dla aut elektrycznych MEB.
Produkcja seryjna w 2020
Cena nowego "elektryka" będzie porównywalna z aktualną ceną golfa z silnikiem o zbliżonej mocy. Na rynku pojawi się w 2020 roku. Wtedy też wystartuje ekspansja volkswgenowskich produktów na prąd - Niemcy do 2025 roku chcą rocznie sprzedawać milion samochodów elektrycznych.
Od 2020 roku zaczniemy wprowadzać na rynek całą rodzinę samochodów elektrycznych. Wszystkie będą miały nowy rodzaj konstrukcji, którą opracowano specjalnie i tylko dla pojazdów z napędem czysto elektrycznym. I.D. jest symbolem nowej ery pojazdów elektrycznych, symbolem nowej epoki w motoryzacji, w której samochody będą zasilane prądem, będą połączone z internetem i będą jeździć automatycznie - zapowiedział Herbert Diess, prezes zarządu marki Volkswagen.