- Kontrole pojazdów będą przeprowadzane jeszcze wyruszeniem w trasę. Rodzice muszą to tylko wcześniej zgłosić - mówi podinspektor Albert Kogut, naczelnik sądeckiej drogówki.
- Będziemy sprawdzać stan techniczny. Skontrolujemy czy jest sprawny układ hamulcowy, kierowniczy i oświetlenie. Sprawdzimy też uprawnienia i stan trzeźwości kierowcy - tłumaczy.
Autokary będą dodatkowo sprawdzane na trasach dojazdowych do miejscowości turystycznych. W przypadku poważniejszych usterek pojazd nie zostanie dopuszczony do dalszego ruchu.
Jako pierwsze wypoczywać będą dzieci z województw małopolskiego, wielkopolskiego kujawsko-pomorskiego, lubuskiego i świętokrzyskiego.