Kierowcy autobusów to bohaterowie. Tak ratowali życie innym ludziom

Kierowcy otrzymali podziękowania i dyplomy. Grzegorz Górski w czasie jednego z kursów zauważył mężczyznę, który leżał na chodniku. Postanowił sprawdzić, co mu się stało. Zatrzymał autobus, wysiadł i podbiegł do leżącego. Okazało się, że mężczyzna jest nieprzytomny. Szybko podjął reanimację. Kiedy poszkodowany odzyskał przytomność, wezwał karetkę i policję. Kiedy na miejscu pojawili się ratownicy, kierowca wsiadł do autobusu i pojechał dalej.

Wyróżniony uważa, że każdy, kto byłby na jego miejscu powinien się tak zachować. Sam nie uważa, żeby jego działanie było czymś nadzwyczajnym.

Kierowcy Miejskich Zakładów Autobusowych przechodzą specjalne szkolenia z zakresu udzielania pierwszej pomocy. Wiedza ta przydała się między innymi panu Pawłowi Burkowi, który w czasie nocnego kursu ratował pasażera, pobitego wcześniej przez dwóch mężczyzn. Kierowca odgonił napastników i zajął się poszkodowanym. Udzielił mu pierwszej pomocy i wezwał służby ratownicze. Paweł Burek przyznał, że często pracuje w nocy i do podobnych sytuacji dochodziło już w przeszłości.

Nagrodzeni kierowcy otrzymali od swojego pracodawcy premie pieniężne.