Bronisław Komorowski w trakcie spotkania z Jerzym Owsiakiem przypomniał, że podczas tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy licytowano między innymi przejazd cadillakiem, którym wożono Józefa Piłsudskiego. I obiecał, że w kolejnym finale - jeśli orkiestra pobije rekord zebranych pieniędzy, i jeśli BOR mu na to pozwoli - będzie wnioskował o to, by wylicytowano przejażdżkę cadillackiem z prezydentem za kierownicą.
CZYTAJ TAKŻE Cadillac Piłsudskiego już jeździ i zabłyśnie na paradzie! WYWIAD dziennik.pl>>>
Bronisław Komorowski mówił, że takiego cadillaca "mógłby poprowadzić w czerwonych spodniach". Wszystko dlatego, że dziś jego małżonka i żona Jerzego Owsiaka miały czerwone stroje.
Bronisław Komorowski chwalił także atmosferę na Przystanku Woodstock, który odwiedził z prezydentem Niemiec, Joachimem Gauckiem.
W tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała ponad 53 miliony złotych. Mają być przeznaczone na podtrzymanie wysokich standardów leczenia dzieci na oddziałach pediatrycznych i onkologicznych oraz opiekę medyczną dla seniorów.