Nocny pościg ulicami Łomży rozegrał się w nocy z czwartku na piątek. 26-letni Litwin uciekał przez kilka przecznic, ignorując jadący za nim na sygnale radiowóz. Gdy wreszcie zjechał na prawo i zobaczył przy swoich drzwiach policjanta trzymającego dłoń na pistolecie, skapitulował i oddał kluczyki.

Reklama

Mundurowych zaniepokoiło jednak nerwowe zachowanie zatrzymanego, więc przeszukali najpierw jego samego, a potem auto. Okazało się, że podejrzenia policjantów nie były bezpodstawne. Litwin miał przy sobie pakunek z gramem amfetaminy. Większa paczka, zawierająca aż 300 gramów tego białego proszku, ukryta była w samochodzie.

Liwin trafił do aresztu. Sędzia w czasie procesu w trybie przyspieszonym ukarał go już 3 tysiącami złotych grzywny i rocznym zakazem prowadzenia aut na terenie Polski. Na tym jednak nie koniec kar, bo odpowie jeszcze za posiadanie narkotyków. Grozi mu za to nawet 10 lat więzienia. Na proces mężczyzna poczeka w areszcie.

ZOBACZ POLICYJNY POŚCIG ZA NARKOTYKOWYM KURIEREM: