Inicjatywa wzbudziła mieszane uczucia i jest przedmiotem ożywionej dyskusji. Wideo jest zatytułowane "We are happy from Melfi plant" i ukazuje rzeczywiście ludzi uśmiechniętych i tańczących. Od dyrektora zakładu po robotników zatrudnionych przy taśmie. W rytm przeboju poruszają się nawet maszyny fabryczne i roboty.
Mamy powody do zadowolenia - wyjaśnia jeden z działaczy związkowych, który przypomina, że Melfi to jedyny zakład Fiata pracujący dziś pełną parą. Inni krytykują dyrektora fabryki: jego wygibasy - jak mówią - nie licują z codziennym trudem załogi.
W ocenach internautów powtarza się słowo "błazenada", ale nie brak i słów uznania dla zgrania tańczącej drużyny. Na temat inicjatywy zakładów w Melfi nie wypowiedziała się jeszcze dyrekcja Fiata.
W fabryce w Melfi włoski koncern produkuje fiata punto i abartha punto. W tym zakładzie będzie wytwarzany jeep renegade, który zadebiutował niedawno w Genewie.