Marek Konieczny ze Związku Dealerów Samochodów podkreśla, że karta jest darmowa. Można ją samodzielnie wydrukować ze strony internetowej www.kartyratownicze.pl lub zgłosić się do salonu samochodowego. Tam dostaniemy też naklejkę, którą trzeba umieścić na przedniej szybie samochodu. Zgodnie z europejskimi standardami karta jest umieszczana za osłoną przeciwsłoneczną kierowcy.

Reklama

Chodzi o to, by w razie wypadku służba ratownicza miała do niej łatwy dostęp. Komendant główny państwowej straży pożarnej Wiesław Leśniakiewicz zaznacza, że karty ratownicze są stosowane w wielu krajach Europy. Wprawdzie strażacy znają podstawowe konstrukcje samochodów, ale karta pozwala na szybsze rozpoznanie niebezpiecznych elementów podczas akcji ratunkowej.

Wiesław Leśniakiewicz zaznaczył, że karta okaże elementy kluczowe w samochodzie, jak również miejsca konstrukcyjne, które są trudne do przecięcia. Ważne, by nie podejmować ryzyka w miejscach, które mogą stanowić niebezpieczeństwo. I tak na przykład niebezpieczne mogą być poduszki, które są umieszczone w różnych miejscach karoserii i które nie zostały uwolnione w momencie wypadku.

Z danych niemieckiej straży pożarnej wynika, że z powodu braku znajomości samochodów aż w 59 procent akcji ratunkowych występują problemy z cięciem elementów konstrukcyjnych. To w znaczny sposób opóźnia pomoc medyczną dla poszkodowanych w wypadku.