Dwie osoby na pasach potrąciło w niedzielę w Warszawie auto, które po pościgu zostało zatrzymane przez policję. Były w nim cztery osoby, z których tylko jedna była trzeźwa - wszystkich zatrzymano. Ranni trafili do szpitala.Jak powiedział PAP Tomasz Oleszczuk z Komendy Stołecznej Policji, przy Wybrzeżu Gdańskim policja próbowała zatrzymać bmw do rutynowej kontroli. Kierujący autem zaczął uciekać; policja rozpoczęła pościg. Po przejechaniu na drugą stronę Wisły, przy skręcie z al. Solidarności w ul. Jagiellońską, samochód potrącił na pasach dwie starsze osoby - mimo to kontynuował ucieczkę.
Policja zatrzymała auto nieco dalej, na Rondzie Starzyńskiego. Były w nim cztery młode osoby: trzech mężczyzn i kobieta - poinformował Oleszczuk. Wszyscy zostali zatrzymani. Trzeźwy był tylko jeden z pasażerów; pozostali mieli od 1,8 do 2,3 prom. alkoholu - powiedział policjant. Jedna z tych osób - 23-latek - była poszukiwana listem gończym. Oleszczuk dodał, że rannych przewieziono do szpitala. Na rogu Solidarności i Jagiellońskiej auto ścięło też słup z sygnalizacją, który upadł na jezdnię, co spowodowało perturbacje w ruchu.