Jak poinformował Adam Kolasa z łódzkiej policji, patrolujący dzielnicę Bałuty policjanci dostali zgłoszenie o idącym ulicą mężczyźnie, który uszkadzał zaparkowane samochody.
Wandala wypatrzono w okolicy ulicy Wrześnieńskiej, kiedy podchodził do kolejnych aut i rysował ich karoserie przy pomocy jakiegoś narzędzia. Na widok policyjnego radiowozu rzucił się do ucieczki, ale szybko został zatrzymany.
"Policjanci znaleźli przy 22-latku emblemat z marką samochodu, którym rysował powłoki lakiernicze zaparkowanych aut" - dodał Kolasa.
Okazało się, że mężczyzna zdążył uszkodzić w sumie co najmniej 54 samochody. Głównie rysował maski pojazdów, ale w wielu z nich urwał też lusterka, emblematy marek a także wycieraczki.
22-latek był nietrzeźwy; miał niemal 1,2 promila alkoholu w organizmie.
Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany; może mu grozić kara nawet pięciu lat pozbawienia wolności. Straty szacuje się na wiele tysięcy złotych.