Różnie z tą wygodą bywa i dlatego koncerny samochodowe coraz częściej stosują podgrzewane fotele z systemem masującym plecy. Nowym rozwiązaniem pochwalił się właśnie Nissan.
Jak donosi brytyjski magazyn "Whatcar?", japoński producent wymyślił fotel, który odciąża kręgosłup kierowcy od miednicy, aż po odcinek piersiowy.
W rezultacie nacisk na kręgosłup jest mniejszy, a ukrwienie lepsze. Nowe siedzenia pojawią się w modelach koncernu w przyszłym roku.