Pierwsze na świecie auto z poduszką dla… pieszych. Za kółkiem volvo V40. Zdjęcia
1 Najnowsze wcielenie V40 rozwija koncepcję stylizacyjną modeli z nowej gamy S i V60 a także XC60. Przeniesienie miękkich linii i seksownych przetłoczeń do mniejszego nadwozia wyszło projektantom rewelacyjnie. Sylwetka auta wygląda tak nowocześnie, że aż trudno uwierzyć, że to nie jest żaden prototyp, a seryjnie produkowany model. Piękny błękitny lakier niestety wymaga dopłaty. Dostaniemy go za jedyne 2600 zł...
dziennik.pl
2 Niskie i szerokie pięciodrzwiowe nadwozie z każdej strony wygląda apetycznie… A nie jest to tylko nasze zdanie - V40 wszędzie gdzie się pojawiała wywoływała poruszenie... W tym miejscu pozdrawiamy pana z BMW serii 1 - biedak stojąc na światłach obok nas tak się zagapił, że ci za nim poganiali go klaksonami…
dziennik.pl
3 Nowy model Volvo jest naszpikowany poduszkami powietrznymi jak żaden inny pojazd. Ciekawostką jest, że V40 jest wyposażone w poduszkę powietrzną dla… potrąconego pieszego! Jak działa to rozwiązanie? Zdaniem Szwedów nowe V40 jako pierwsze auto na świecie zostało wyposażone w poduszkę powietrzną dla pieszych. Czujniki w zderzaku przednim rejestrują kontakt fizyczny pomiędzy samochodem, a pieszym. Tylny koniec maski jest zwalniany i równocześnie podnoszony przez napełniającą się poduszkę powietrzną. Napełniona poduszka okrywa obszar pod uniesioną maską plus około jedną trzecią powierzchni szyby i dolną część słupków A. Pozwala to zmniejszyć rozmiar obrażeń pieszych. Samochód został również wyposażony w nową poduszkę powietrzną chroniącą kolana kierowcy. Jest ona zamontowana w pulpicie nad pedałami i napełniana razem z pozostałymi poduszkami w przypadku zderzenia czołowego.
dziennik.pl
4 Kontrowersyjnej urody okazały się być osiemnastocalowe felgi taranis, które wypełniono owiewkami z tworzywa sztucznego. Podobno w Volvo padł pomysł, żeby całkowicie pozbyć się otworów w kołach w celu obniżenia oporów powietrza, jednak inżynierowie przypomnieli sobie, że chłodzenie hamulców istotnie poprawia ich skuteczność. Dopłata za koła to ponad 3700 zł
dziennik.pl
5 Wnętrze nowego volvo V40 ocieka luksusem. Skórzaną tapicerką pokryto przednie fotele, tylną kanapę i panele na drzwiach
dziennik.pl
6 Pięcioosobowe wnętrze jest bardziej pojemne, niż mogłoby się wydawać. Mieliśmy podejrzenia, że osoba, która urządzała kabinę V40 pracowała wcześniej w IKEA i optymalizowała funkcjonalne gadżety.
dziennik.pl
7 Przednie fotele są zamontowane dosyć nisko, jednak zadbano o miejsce na nogi dla pasażerów tylnej kanapy, gdzie z powodzeniem zmieszczą się trzy osoby
dziennik.pl
8 Za kierownica V40 człowiek czuje się jak w dobrze dobranej koszuli - nawet nieogolony masz poczucie komfortu i jesteś zrelaksowany…
dziennik.pl
9 Deska rozdzielcza przypomina tę z linii S i V60. Na szczęście odrobiny ekstrawagancji dodaje wyświetlacz zainstalowany w miejscu gdzie zwykle są zegary
dziennik.pl
10 To rozwiązanie pozwala na wybór jednego z trzech trybów wyświetlania informacji dla kierowcy: Eco, Elegance i Performace
dziennik.pl
11 Tryby te różnią się nie tylko kolorami, ale też wyświetlanymi parametrami. W naszym ulubionym Performace jest czerwona kolorystyka i na pierwszym planie znalazł się obrotomierz. Co ciekawe jest możliwość kupienia do V40 zwykłych, analogowych wskaźników
dziennik.pl
12 Testowany egzemplarz to wersja summum doposażona w kamerę cofania (za pond 2 tysiące zł), która ma dwa widoki do wybory (plan bliższy lub szerszy), okno dachowe za ponad 5 tysięcy złotych, a także pakiety Buisness Pro, Dynamic i City za odpowiednio 8,5 tys. zł, 3 tys. zł, i 4,3 tys. zł... Co kryje się a tymi nazwami? Na liście jest m.in. skórzana tapicerka, system Bluetooth, układy zapobiegające kolizjom w mieście i wiele wiele innych dodatków...
dziennik.pl
13 Co pod maską? W V40 D4 pracuje aż 177 koni mechanicznych wykrzesanych z pięciocylindrowego turbodoładowanego silnika diesla o pojemności dwóch litrów. Napęd na przednie koła przekazywała automatyczna skrzynia za 9 tysięcy złotych z wyświetlaczem trybu pracy skrzyni na drążku za 100 złotych
dziennik.pl
14 Układ napędowy spisywał się świetnie. Auto jest szybkie, rewelacyjnie brzmi i zużywa mało paliwa. Podczas jazd testowych średnie spalanie na poziomie 6,5 litra na każde 100 kilometrów to znakomity wynik, tym bardziej, że panowały iście zimowe warunki i auto najczęściej woziło komplet pasażerów
dziennik.pl
15 Zawieszenie również świetnie sobie radzi w trudnych polskich warunkach. Trudno je wyprowadzić z równowagi czy przekroczyć granice przyczepności w zakrętach. Układ kierowniczy jest bezpośredni i precyzyjny - tego auta po prostu nie da się nie polubić…
dziennik.pl
16 Do uszu kierowcy i pasażerów nie docierają żadne niepokojące dźwięki z okolic kół, a to zasługa nie tylko cicho pracującego zawieszenia, ale też dobrego odseparowania wnętrza auta od hałasów pochodzących z zewnątrz. Bagażnik nie zachwyca pojemnością, ponieważ ma tylko 335 litrów, ale ma podwójną podłogę, która pomoże uporządkować małe przedmioty.
dziennik.pl
17 Cena za Volvo V40 D4 to około 130 tysięcy złotych, jednak w segmencie Premium przyjedzie nam słono zapłacić za wszystkie udogodnienia. Testowany egzemplarz doposażono w szereg dodatków i pakietów, które podniosły cenę auta do ponad 165 tysięcy złotych
dziennik.pl
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję