Tylko 5 proc. zdecydowało się wykupić odpowiednie ubezpieczenie. Na rynku są obecnie dostępne pakiety AC, OC i NNW dla rowerzystów, które pomagają uniknąć wysokich kosztów w razie utraty pojazdu lub udziału w wypadku drogowym.
Z badań przeprowadzonych przez Europ Assistance Polska wynika, że bezpieczeństwo jest ważne dla rowerzystów, ale nie wszyscy przywiązują do tego odpowiednią wagę. 23 proc. nie stosuje odblasków, a tylko 33 proc. jeździ w kasku. Z kolei blisko 66 proc. rowerzystów przed przejażdżką sprawdza stan swojego roweru. Dodatkowo prawie połowa miłośników jednośladów jeździ tylko po wyznaczonych trasach. Zdecydowanie częściej robią to kobiety, one jednak rzadziej niż mężczyźni używają kasków czy ochraniaczy. Cykliści pamiętają także o dzieciach: 40 proc. najchętniej przewozi pociechy w foteliku rowerowym, tylko 4 proc. korzysta ze specjalnych przyczepek. Co ciekawe, zaledwie 5 proc. polskich cyklistów korzysta z przeznaczonych dla nich ubezpieczeń. 49 proc. kupiła je samodzielnie, pozostali otrzymali je w ramach innego ubezpieczenia.
– Na rynku co roku pojawiają się nowe produkty ubezpieczeniowe dla rowerzystów. Najczęściej dotyczą one ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej, ubezpieczenia kradzieży pojazdu oraz od wystąpienia nieszczęśliwego wypadku. Oferta jest zróżnicowana. Możemy kupować takie ubezpieczenia osobno lub w pakiecie z innymi produktami ubezpieczeniowymi – mówi specjalista ds. PR i marketingu Europ Assistance Polska.
Dla rowerzystów dostępne są trzy rodzaje polis: AC, OC i NNW. AC chroni przed stratami wynikającymi z utraty lub uszkodzenia roweru, co przydarza się co dziesiątemu Polakowi.
Zdaniem policji rowerzyści niedostatecznie zabezpieczają swoje pojazdy: 71 proc. stosuje zabezpieczenia mechaniczne, takie jak łańcuchy, linki i zapięcia typu un-lock. 16 proc. znakuje swój rower, a 14 proc. stosuje blokadę na tylne koło. Najczęściej kradzieże dokonywane są w miejscu zamieszkania.
– Na przykładzie ubezpieczenia Pomoc Rowerowa możemy pokazać, że nie samo ubezpieczenie jest jego przedmiotem, lecz także assistance, które jest do niego dołączone. Tak jak w assistance samochodowym ubezpieczony rowerzysta może liczyć zarówno na odszkodowanie, jak i na pomoc w przypadku awarii pojazdu, która wiąże się np. z holowaniem roweru albo usprawnieniem go na miejscu zdarzenia – mówi Justyna Niebutkowska.
Przeznaczone dla rowerzystów ubezpieczenie NNW pokryje koszty związane z chorobą po wypadku drogowym. OC chroni natomiast rowerzystę od odpowiedzialności finansowej za szkodę wyrządzoną innej osobie podczas jazdy na rowerze. Ubezpieczenie to kosztuje kilkanaście złotych rocznie, a może uchronić przed poważnym wydatkiem. Ze statystyk Komendy Głównej Policji wynika, że stale wzrasta liczba wypadków z udziałem rowerzystów. W 2013 roku doszło do blisko 5 tys. wypadków, to o 70 więcej niż dwa lata wcześniej. Życie straciło w nich aż 317 osób, wiele zostało rannych.
Dobre ubezpieczenie powinno być jak najlepiej dostosowane do potrzeb rowerzysty.
– Jeżeli często jeździmy, to warto wybrać ubezpieczenie, które zawiera w sobie pakiet assistance. Wraz z częstotliwością poruszania się na rowerze wzrasta też ryzyko wystąpienia awarii naszego pojazdu, a wtedy assistance może być bardzo przydatny. Jeżeli jesteśmy zwolennikiem ubezpieczeń majątkowych i chcemy chronić swój dobytek, to warto rozważyć zakup ubezpieczenia majątkowego, do którego będzie dołączone również ubezpieczenie rowerowe – mówi Justyna Niebutkowska.
Ogólnopolskie Badanie Rowerowe Europ Assistance Polska pokazało, że 56 proc. polskich cyklistów jeździ na rowerze kilka razy w tygodniu, a 19 proc. nawet codziennie. Większość, bo aż 87 proc., jazdę na rowerze traktuje rekreacyjnie, 28 proc. korzysta z roweru, by pojechać do sklepu po zakupy, a 26 proc. dojeżdża w ten sposób do pracy lub szkoły.