W momencie kiedy nam każdy kierowca zajedzie drogę, to jest każde kilkanaście sekund straty. Na dojeździe rzędu 10 km poza obszarem zabudowanym jest to straszna różnica, która może zaważyć na czyimś życiu - powiedział Mariusz Jakubowski.
Resort infrastruktury pracuje nad tym, aby prawnie uregulować, to jak tworzy się korytarz życia. Do tych wytycznych kierowcy będą musieli dostosować się, jak do każdego innego przepisu drogowego. Jeśli tego nie zrobią mogą zostać ukarani. Zasada jest prosta. Kierowcy z lewego pasa mają zjeżdżać na lewo, a ci ze środkowego i prawego na prawo.
Reklama
Reklama
Reklama