Ryszard Kalisz, jeden z polityków SLD wystawionych do wyborów parlamentarnych, to znany miłośnik Jaguara. Ostatni przyznał się, że myśli o sprzedaży swojej limuzyny i szuka czegoś nowego - może auto, które będzie gwiazdą salonu samochodowego we Frankfurcie byłoby dla niego idealne?
Dokładnie chodzi o jaguara C-X16 - co prawda to prototyp, ale właśnie takie mają być sportowe samochody tej brytyjskiej stajni w przyszłości…
Pod maską C-X16 kryje się trzylitrowy silnik benzynowy V6 nowej generacji o mocy 380 KM i momencie obrotowym 450 Nm, który posiada m.in.: najnowszą technologię wtrysku bezpośredniego.
Uzupełnieniem V6 jest elektryczny silnik o mocy 95 KM z momentem obrotowym 235 Nm, którego głównym zadaniem jest wspomaganie silnika benzynowego i zmniejszanie zużycia paliwa.
Jak zapewniają inżynierowie ten hybrydowy system doładowania był inspirowany Formułą 1. Układ uruchamiany jest za pomocą zamontowanego w kierownicy przycisku "push to pass".
Jaguar C-X16 to dwumiejscowy sportowiec. Napęd na tylną oś, ośmiobiegowa, automatyczna skrzynia biegów, zasilanie z 1.6 kWh akumulatorów litowo-jonowych, zamontowanych za tylnymi siedzeniami, dają idealne rozłożenie masy 50:50.
Dla poprawy aerodynamiki, aluminiowe uchwyty przy drzwiach zostały zintegrowane z nadwoziem, a zamiast spojlerów zastosowano splitter z przodu i tylny dyfuzor.
Aluminiowe nadwozie i podwozie oraz liczne elementy wykonane z włókna węglowego sprawiają, że samochód jest lżejszy o ok. 60 kg od najlżejszego jaguara XK.
Wymiary - 4445 mm długości, 2048 mm szerokości i 1297 mm wysokości oraz rozstaw osi 2622 mm sprawiają, że C-X16 jest także najmniejszym Jaguarem. No właśnie - najmniejszym - a co na to Ryszard Kalisz?