– To czas na podjęcie ważkich decyzji w sprawie przyszłości naszego oddziału – powiedział rzecznik firmy Ted Kowaleski. Związek zawodowy Teamsters twierdził, że BMW zamierza z końcem sierpnia zwolnić całą załogę i zamknąć magazyn, by potem ponownie go otworzyć, ale nowym pracownikom zaproponować już o wiele niższe pensje.
– Takie działanie nie byłoby w porządku. Większość robotników pracowała tu przez dekady, a teraz straciliby wszelkie ubezpieczenia, i to w sytuacji, gdy w stanie panuje rekordowe bezrobocie – powiedział jeden ze związkowców Bob Lennox. Z kolei sytuacja BMW jest wyśmienita. Koncern notuje rekordową sprzedaż samochodów, a co za tym idzie i rekordowe zyski.