Chwile mrożące krew w żyłach przeżyła kobieta podróżująca renaultem trasą W835 w kierunku Biłgoraja. Skupiona na jeździe kierująca, prawidłowo wymijała się z pojazdami, które jechały z przeciwka - relacjonują policjanci.

W pewnym momencie mijała busa jadącego w kierunku Tarnogrodu, przygotowującego się do wykonania manewru skrętu w lewo, natomiast jadący za nim TIR nie wyhamował i aby uniknąć zderzenia zjechał na przeciwny pas ruchu, którym poruszał się renault.

Reklama

"Reakcja kobiety była natychmiastowa. Dzięki jej koncentracji i bardzo szybkiej reakcji na występujące zagrożenie wykonała manewr obronny zjeżdżając na pobocze, unikając przy tym czołowego zderzenia z ciężarówką, a następnie ze znakiem drogowym umieszczonym na poboczu." - podkreślają mundurowi.

http://www.youtube.com/watch?v=sr5icbRfhKI

Jak czytamy w komunikacie policji - chwilę grozy przeżyła nie tylko kierująca renault ale również inni uczestnicy ruchu oraz policjanci którzy jechali za nią nieoznakowanym radiowozem, nagrywając całe zdarzenie. Tylko ułamek sekundy sprawił, że nikt nie ucierpiał. Roztrzęsiona kobieta po zatrzymaniu uświadomiła sobie, ze gdyby nie jej właściwa reakcja mogła to być jej ostatnia podróż.

Dla nieostrożnego, 22-letniego kierowcy scani, który dopiero od 3 miesięcy posiadał uprawnienia do kierowania pojazdami ciężarowymi łącznie z przyczepami, zakończyło się na mandacie w wysokości 500 złotych i 6 punktach karnych za spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym.