Noc, przed godz. pierwszą dyżurny Policji z Mielca przyjął zgłoszenie od patrolu ruchu drogowego, w którym mundurowi informowali, że na ul. Sienkiewicza kierujący golfem nie zatrzymał się do kontroli i ucieka w kierunku Tarnobrzega. Co ciekawe chwilę wcześniej dyżurny otrzymał zgłoszenie, że kierujący tym pojazdem zatankował samochód na stacji paliw w Mielcu i nie płacąc odjechał.

Reklama

Wideorejestrator zamontowany w policyjnym radiowozie nagrał ucieczkę kierującego golfem. Mężczyzna łamał niemal wszystkie dopuszczalne przepisy ruchu drogowego - rozwijał nadmierną prędkość, wyprzedzał w miejscach niedozwolonych, zjeżdżał na lewy pas jezdni zmuszając innych kierujących do gwałtownego hamowania i uciekania na pobocze.

Policjanci z Mielca poformowali kolegów z powiatu tarnobrzeskiego a ci przygotowali miejsce do zatrzymania pirata drogowego. Na ostrym zakręcie w Baranowie Sandomierskim, golfa wyniosło na lewy pas ruchu, wprost przed jadącego tira. Chcąc uniknąć zderzenia, gwałtownie skręcił i stracił panowanie nad pojazdem i dachował na poboczu. W trakcie dachowania wypadł z samochodu. Sprawca z urazem barku trafił do szpitala. Został przebadany na alkomacie. Urządzenie wskazało w organizmie 36-letniego mężczyzny promil alkoholu.

Jak informują policjanci delikwent odpowie za kradzież, niezatrzymanie się do kontroli i jazdę w stanie nietrzeźwości.

http://www.youtube.com/watch?v=qcif__Xb3w4

Reklama