Jak poinformował rzecznik policji w Bieruniu, asp. Jakub Juszczak, we wtorek wieczorem funkcjonariusze sprawdzali radarem samochody jadące spokojną zwykle ulicą Odrodzenia w Chełmie Śląskim.
Gdy nagle zauważyli nadjeżdżające z dużą prędkością audi, na wyświetlaczu radaru pojawiła się wartość 143 km/h.
"Natychmiast kierowca otrzymał polecenie zatrzymania się na poboczu. Podczas legitymowania policjanci poczuli od niego woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało w wydychanym powietrzu ponad promil" - zaznaczył Juszczak.
Pijanym piratem okazał się 29-letni mieszkaniec Mysłowic. Policjanci zabrali mu prawo jazdy. W najbliższym czasie odpowie przed sądem za wykroczenie przekroczenia prędkości oraz przestępstwo jazdy po alkoholu, za które może grozić do dwóch lat więzienia.
"To zdarzenie to kolejny dowód, jak wielkie spustoszenie w organizmie powoduje alkohol. Po kilku głębszych niektórzy tracą zdrowy rozsądek, nie dbając o bezpieczeństwo własne i innych" - ocenił rzecznik bieruńskiej policji.