Inne / Daimler AG, press department

Mercedes klasy E coupe ma tak wyrzeźbioną linię nadwozia, że współczynnik oporu powietrza wynosi tylko 0,24 Cx. Producent chwali się, że to najlepszy wynik ze wszystkich produkowanych seryjnie aut pod słońcem - pozostaje uwierzyć na słowo.

Reklama

Nowa wersja powstała na bazie "normalnej" limuzyny klasy E i zastąpi dotychczas oferowany model CLK. Jeszcze gorące coupe Mercedesa naszpikowano elektroniką i systemami bezpieczeństwa najróżniejszej maści.

Oto na pokładzie będzie układ Adaptive Main Beam Assist, który zadba o odpowiednie oświetlenie w zależności od warunków panujących na drodze. Inne rozwiązanie "zobaczy", co dzieje się przed autem i jeśli sytuacja zrobi się naprawdę nieciekawa, wtedy automatycznie zahamuje.

Poza tym zawieszenie "wyczuje" styl jazdy kierowcy i ułoży się tak, by jazda dawała frajdę i była bezpieczna… A to tylko wierzchołek góry nowości, jakie upchnięto pod karoserią mercedesa E coupe.

Zdaniem producenta silniki mają zużywać nawet 17 procent paliwa mniej. Podstawowy turbodiesel to 250 CDI BlueEfficiency - 204 KM i 500 Nm. Mocniejszy wariant E350 CDI BlueEfficiency ma 231 KM i 540 Nm.

Motory benzynowe są trzy - E250 CGI BlueEfficiency (204 KM/310 Nm), E350 CGI BlueEfficiency (292 KM/365 Nm). Na szczycie pręży się i błyszczy E500 - 388 KM i 530 Nm, jego gwiazda zblednie, kiedy pojawi się model ze stajni AMG.

Samochód zadebiutuje na marcowym salonie samochodowym w Genewie. Sprzedaż powinna ruszyć w czerwcu 2009 r.