Bogusław Wołoszański staranował dużym BMW małą kię. Policja uznała go winnym. ZDJĘCIA

17 kwietnia 2015, 10:55

- W kolizji na skrzyżowaniu al. Wilanowskiej i Rolnej uczestniczyły dwa samochody osobowe: kia i BMW. W wyniku zdarzenia nikt z uczestników nie ucierpiał - powiedziała w rozmowie z "Faktem" Edyta Adamus z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji. / Agencja Gazeta / Fot. Dariusz Borowicz Agencja Gazeta

Słynny dziennikarz Bogusław Wołoszański rozbił swoje BMW na jednej z warszawskich ulic. Policja, która pojawiała się na miejscu, uznała go za sprawcę. Smaczku całej sprawie nadaje fakt, że Wołoszański jest twarzą kampanii firmy, która sprzedaje polisy ubezpieczeniowe OC i AC.

1 Dziennikarz Bogusław Wołoszański, znany przede wszystkim z serii programów dokumentalnych "Sensacje XX wieku", które prowadzi w telewizji, tym razem prowadząc BMW X5, wjechał na czerwonym świetle na skrzyżowanie ulic Wilanowskiej i Rolnej w Warszawie i spowodował kolizję - uznała policja.

BMW X5, którym kierował Bogusław Wołoszański

Agencja Gazeta / Fot. Dariusz Borowicz Agencja Gazeta

2 Adamus dodała, że obaj kierowcy byli trzeźwi, a kolizję spowodował Bogusław Wołoszański, który dostał od policjantów mandat w wysokości 500 złotych i został ukarany 6 punktami karnymi.

Agencja Gazeta / Fot. Dariusz Borowicz Agencja Gazeta

3 SUV BMW, którym kierował Wołoszański ucierpiał nieznacznie, mała kia picanto nie wyglądał po zderzeniu znacznie gorzej. Czy sprawa zakończy się tylko na pogiętych karoseriach i urwanym zderzaku? Bogusław Wołoszański jest twarzą kampanii Liberty Ubezpieczenia. Jak całe zdarzenie widzi firma, z którą współpracuje dziennikarz? "Sytuacja, w której znalazł się pan Bogusław Wołoszański, pokazuje, że ubezpieczenie samochodowe potrzebne jest każdemu. Nie ma ona wpływu na naszą współpracę" - powiedziała dziennik.pl Ewa Pitera, rzecznik prasowy Liberty Ubezpieczenia.