Zmiany w opłatach zaskoczą kierowców. Cena OC idzie w górę

Ubezpieczenie OC jest obowiązkowe dla wszystkich zarejestrowanych pojazdów, nawet tych nieużywanych i uszkodzonych. Takie jest prawo w Polsce. Teraz okazuje się, że kierowcy będą musieli sięgnąć głębiej do kieszeni. Liczby najlepiej oddają obraz zmian.

Reklama

OC komunikacyjne drożeje od maja 2023 roku niemal bez przerwy. Dziś za polisę trzeba zapłacić średnio o 187 zł więcej, co oznacza wzrost aż o 36 proc. Czyli cena OC szybuje znacznie szybciej niż wskazywałby na to wskaźnik inflacji.

Dlaczego drożeje ubezpieczenie OC? Oto przyczyny

Z najnowszego raportu rankomat.pl wynika, że średnia cena OC w maju wyniosła 711 zł. Była tym samym wyższa o 10 zł od średniej z kwietnia i o ponad 10 proc. wyższa od ceny sprzed roku, gdy za polisę kierowcy płacili 643 zł. W ciągu 2 lat ten wzrost osiągnął już niemal 40 proc. Ostatni raz tak wysokie stawki analitycy notowali w 2018 roku, jednak wtedy rynek szedł w dół. Skąd tak niekorzystne zmiany?

Odpowiedź niosą najnowsze dane Polskiej Izby Ubezpieczeń. Z raportu PIU wynika, że w I kwartale 2025 roku wypłaty z OC komunikacyjnego wyniosły 3,1 mld zł – to o 3,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Jeszcze wyżej poszybowała średnia wartość szkody – wzrosła o blisko 10 proc. i osiągnęła poziom 10 942 zł. Jak na dłoni widać, dlaczego ubezpieczyciele podnoszą składki. – Mimo że KNF zapewnia o poprawie sytuacji i stabilizacji w sektorze OC, to warto przypomnieć, że jeszcze w 2024 roku branża notowała stratę techniczną rzędu 600 mln zł. Dlatego kolejne podwyżki wydają się niemal pewne – zapowiadają analitycy.

Tak rosną ceny ubezpieczenia OC w Polsce / rankomat.pl
Reklama

Każdy kierowca zapłaci 900 zł? Nadciągają podwyżki

Wysokość składki w znacznej część zależy również od miejsca zamieszkania. W pięciu województwach ceny OC są wyższe od średniej krajowej (711 zł). Kierowcy z Pomorza płacą aż 830 zł, mieszkańcy Dolnego Śląska – 786 zł, Mazowsza – 773 zł. Zachodniopomorskie to 751 zł za OC. Kierowcy w woj. łódzkim na obowiązkowe ubezpieczenie auta wydają 725 zł.

Na przeciwnym końcu skali znajdują się woj. podkarpackie i świętokrzyskie – tam kierowcy płacą odpowiednio 582 zł i 604 zł. Najmniejszy wzrost kosztów ubezpieczania OC rok do roku odnotowano w Lubelskiem (+7 proc.). Największa, aż 13-proc. podwyżka dotknęła zmotoryzowanych na Podlasiu.

– Jeśli tendencja z ostatnich miesięcy się utrzyma, już na początku 2026 roku mieszkańcy województwa pomorskiego mogą szykować się na rachunki rzędu 900 zł. To jednak, w przypadku przeciętnego kierowcy. Tradycyjnie najwyższe składki płacą młodzi. Jeśli taki młody kierowca mieszka na Dolnym Śląsku, to musi głęboko sięgnąć do kieszeni. Jego przeciętna składka wynosi aktualnie aż 2933 zł – wylicza Stefania Stuglik, ekspertka ds. ubezpieczeń komunikacyjnych rankomat.pl.

Kara za brak ubezpieczenia OC wzrosła w 2025. Kto musi uważać?

Kara za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC wzrosła z początkiem 2025 roku. Przy czym kierowca, który wykupił OC nie musi martwić się o jego ciągłość. Dotychczasowa firma ubezpieczeniowa sama przedłuży umowę na następy rok i wyśle pismo z informacją o wysokości składki do zapłaty.

Kiedy ubezpieczenie OC nie przedłuży się automatycznie?

Wystarczy jednak, że kierowca popełni jeden z 5 najczęstszych błędów i polisa OC nie przedłuży się automatycznie. Wówczas do akcji wkracza Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Kiedy może dojść do kosztownych konsekwencji?

  • Zmiana właściciela pojazdu. Kupujący samochód używany często zapominają, że z ochrony OC poprzedniego właściciela można korzystać jedynie do końca okresu obowiązywania umowy. Taka polisa nie przedłuży się automatycznie. To nowy właściciel ma obowiązek wykupić własne ubezpieczenie OC na pojazd. Za dopuszczenie nawet do jednodniowej przerwy w ubezpieczeniu OC na posiadacza pojazdu może zostać nałożona opłata w wysokości minimum 1870 zł;
  • Gdy nie zapłacisz pełnej składki. Kierowca, który opłaca ubezpieczenie OC w ratach musi szczególnie pilnować terminów. Nieopłacenie raty zgodnie z harmonogramem lub nawet pomyłka w kwocie (np. 701 zł zamiast 710 zł) sprawi, że polisa OC nie odnowi się automatycznie. Stąd dla świętego spokoju lepiej jednorazowo zapłacić za OC. Tym bardziej, że rozłożenie składki na raty wychodzi drożej;
  • Gdy jesteś przekonany, że dla nieużytkowanego lub niesprawnego technicznie pojazdu nie jest potrzebne ubezpieczenie – obowiązek posiadania OC ciąży na każdym właścicielu auta. Ubezpieczenie OC należy kontynuować aż do momentu wyrejestrowania samochodu (lub sprzedaży). Nie ma tutaj znaczenia, jaki jest stan techniczny pojazdu i czy ktoś go obecnie użytkuje;
  • Gdy korzystałeś z OC krótkoterminowego, zawartego na czas krótszy niż 12 miesięcy;
  • Zakup samochodu z polisą OC wystawioną na inną osobę niż sprzedający. Dla własnego dobra należy skontaktować się ubezpieczycielem i sprawdzić, czy polisa nie została wypowiedziana.

Jak obliczają karę za brak ubezpieczenia OC w 2025 roku?

Stawki kar za brak OC są powiązane z płacą minimalną (4666 zł w 2025 roku), stąd przy każdej waloryzacji najniższej krajowej rośnie opłata za brak obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego. Wprowadzone od 1 stycznia kwoty będą obowiązywać kierowców do końca 2025 roku. Fundusz przy wyliczaniu kary poza wysokością najniższej krajowej uwzględnia również rodzaj pojazdu, a także długość okresu bez ochrony ubezpieczeniem. Opłata za brak OC ze względu na rodzaj pojazdu jest obliczana według wzoru:

  • Za samochód osobowy – 2 x płaca minimalna;
  • Za samochód ciężarowy, ciągnik samochodowy lub autobus – 3 x płaca minimalna;
  • Pozostałe pojazdy – 1/3 płacy minimalnej.

Wysokość opłaty karnej za brak OC również zależy od spóźnienia. Im dłuższa przerwa w ochronie, tym kierowca musi głębiej sięgnąć do kieszeni. UFG w 2025 roku zażąda odpowiednio:

  1. Brak OC od 1 do 3 dni – 20 proc. pełnej opłaty;
  2. Spóźnienie od 4 do 14 dni – 50 proc. pełnej opłaty;
  3. Brak ubezpieczenia OC powyżej 14 dni – 100 proc. opłaty.

Jaka jest kara za brak ubezpieczenia OC? Nawet 9330 zł

W ten sposób dochodzimy do kwot. Dzięki wyższej pensji minimalnej kara za brak OC w 2025 roku wyniesie odpowiednio:

  • 1870 zł za brak OC od 1 do 3 dni;
  • 4670 zł za brak OC od 4 do 14 dni;
  • 9330 zł za brak OC powyżej 14 dni.

Maksymalna kara za brak ubezpieczenia OC powyżej 14 dni w przypadku samochodów ciężarowych wzrosła z 12 900 zł do 14 000 zł w 2025 roku. W przypadku innych pojazdów (np. motocykl i skuter) najwyższa opłata karna wyniesie 1560 zł.

Spóźnisz się o 1 dzień i skarbówka zabierze opłatę z pensji lub emerytury

Po otrzymaniu pisma z wezwaniem za brak OC sprawę można załatwić w trybie dobrowolnym np. przesłać odpowiednie dokumenty, zapłacić opłatę lub rozłożyć ją na raty. Jeśli jednak ktoś nie skontaktuje się z UFG, a takich "beztroskich" osób nie brakuje, wówczas sprawa przechodzi w tryb egzekucyjny. Oznacza to przekazanie dokumentacji do urzędu skarbowego. W efekcie fiskus może zabezpieczyć środki na koncie dłużnika – opłata karna może być ściągnięta z wynagrodzenia, emerytury, renty lub posiadanych nieruchomości.

Ubezpieczenie OC, polisa / dziennik.pl