- Legalnie zamontujesz żarówkę LED do reflektora halogenowego. UE zmienia prawo
- Oto pierwsze legalne retrofity LED. Czym są żarówki OSRAM i Philips?
- Nowe żarówki LED H11 są legalne, ale lepiej mieć ze sobą świadectwo homologacji. Dlaczego?
- Kiedy pojawią się homologowane i legalne retrofity H4 i H7?
- Policja sprawdzi światła. Nie masz homologacji, żegnaj się z dowodem rejestracyjnym
Legalnie zamontujesz żarówkę LED do reflektora halogenowego. UE zmienia prawo
Pierwsze retrofity LED, czyli diodowe zamienniki klasycznych żarówek halogenowych, właśnie stają się legalne i wchodzą na polski rynek. Wszystko dzięki nowym przepisom UE, które pozwolą kierowcom starszych samochodów w niedrogi sposób poprawić skuteczność i zasięg świateł. Ale po kolei…
Do tej pory stosowanie żarówek LED typu retrofit jako zamienników klasycznych żarówek było ograniczone do krajów, które wydawały lub uznawały krajowe homologacje. Oznaczało to, że ich legalność była zależna od lokalnych przepisów. Co więcej – zależała ona nie od retrofitu, ale od marki i modelu samochodu. Jednak kropla draży skałę i unijni urzędnicy na dobry początek dopuścili retrofity H11. Na reakcję producentów nie trzeba było długo czekać…
Oto pierwsze legalne retrofity LED. Czym są żarówki OSRAM i Philips?
Firma OSRAM informuje, że homologacja ECE R37 retrofitów Night Braker LED Smart ECE H11, oznaczona symbolem E1, pozwala korzystać z nich we wszystkich lampach, bez konieczności dopasowywania numerów homologacji reflektorów czy umieszczania naklejek na reflektorach. Można go używać we wszystkich krajach będących stronami umowy ECE, w tym w Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii. Nowy zamiennik żarówek halogenowych H11 ma zapewniać białe światło o temperaturze barwowej do 6000 K (jasność zbliżona do światła dziennego). Do tego nowe retrofity LED zużywają do 60 proc. mniej energii, działają do sześciu razy dłużej niż żarówki halogenowe i są odporne na wibracje.
Z kolei firma Philips niebawem wprowadzi do sprzedaży retrofit H11 LED Ultinon Pro6000 Boost, który otrzymał unijny certyfikat homologacji UN ECE. Co to oznacza dla kierowców? Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem ECE-R37 ten zamiennik LED będzie miał oznaczenie E (E-mark). Nowa żarówka ma homologację, która obejmuje wszystkie państwa będące stronami porozumienia o harmonizacji technicznej pojazdów z 1958 roku. Oznacza to, że stanie się legalnym zamiennikiem tradycyjnych żarówek halogenowych H11.
Nowe żarówki LED H11 są legalne, ale lepiej mieć ze sobą świadectwo homologacji. Dlaczego?
– Homologowany zamiennik LED H11 można zastosować w każdej lampie samochodowej współpracującej z żarówką halogenową kategorii H11 – mówi dziennik.pl dr inż. Piotr Kaźmierczak z Zakładu Homologacji i Badań Pojazdów ITS. – Uzyskanie homologacji dla zamiennika LED powoduje, że jego stosowanie w lampie będzie legalne we wszystkich krajach UE, i nie ma potrzeby wykonywania dodatkowych badań takiego reflektora. Mimo tego, ze względu na liczne przypadki stosowania innych nielegalnych, tj. niehomologowanych retrofitów, proponowałbym, aby kierowcy stosujący legalny zamiennik LED posiadali wydruk świadectwa homologacji, aby w przypadku kontroli i ewentualnych wątpliwości okazać go stosownym służbom. Wyroby homologowane posiadają oznaczenie homologacyjne z numerem identyfikacyjnym, który jest także wskazany na świadectwie homologacji – wskazuje ekspert.
Kiedy pojawią się homologowane i legalne retrofity H4 i H7?
Jest też druga strona medalu. Żarówka kategorii H11, choć innowacyjna, nie należy do najbardziej popularnych źródeł światła. W przeciwieństwie do kategorii H7 czy H4, które są stosowane w wielu starszych modelach samochodów osobowych. Kiedy pojawią się homologowane i legalne retrofity H4 i H7?
– Wprowadzenie do procesu homologacji zamienników LED kolejnych kategorii żarówek, w tym dla H7 i H4, ma nastąpić w najbliższym czasie – zapowiada Kaźmierczak z ITS. –Jednym z warunków zamienności żarówek na wersje LED-owe jest ich kompatybilność z istniejącymi reflektorami, tj. instalacja takiego źródła światła nie powinna wymagać modyfikacji konstrukcji lampy lub instalacji elektrycznej pojazdu, co przy obecnej konstrukcji większości retrofitów zwykle nie jest spełnione. Z tego względu nie wiadomo dokładnie, ile jeszcze potrwa opracowywanie nowych wymagań homologacyjnych, które muszą także uwzględniać możliwości techniczne produkcji takich zamienników. Myślę, że może to nastąpić w 2026 roku lub w kolejnych latach – ocenia naukowiec.
Kierowcy muszą zatem uzbroić się w cierpliwość. Szczególnie, że policja w trakcie kontroli drogowej może sprawdzić stan samochodu oraz jego oświetlenia. Co istotne, legalność oświetlenia LED zależy od homologacji. Nawet jeśli żarówka pasuje do gniazda, ale nie ma certyfikatu, wówczas spotkanie z drogówką może skończyć się utratą dowodu rejestracyjnego. Policjant nie musi nawet wyciągać miernika światła – wystarczy brak odpowiedniego oznaczenia i podejrzenie oślepiania innych kierowców.
Policja sprawdzi światła. Nie masz homologacji, żegnaj się z dowodem rejestracyjnym
– Prawidłowo wyregulowane i sprawne światła pozwalają kierowcy wcześniej dostrzec przeszkodę znajdującą się na drodze czy też pieszego poruszającego się jezdnią lub poboczem – mówi dziennik.pl nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Policjant jednocześnie przypomina, że w Polsce obowiązuje jazda na światłach przez całą dobę. Za niedopełnienie tego obowiązku w ciągu dnia grozi 100 zł mandatu i 2 punkty karne. Niewłączenie właściwych świateł po zmroku – od zmierzchu do świtu – to już 6 punktów i 300 zł mandatu.
W Polsce obowiązuje jazda na światłach przez całą dobę. Co mówią przepisy?
Na tym jednak nie koniec, ponieważ wszystko zależy od okoliczności. Mówi o tym art. 66 ust.1 pkt 1 i 5 ustawy Prawo o ruchu drogowym. W przepisach czytamy:
Art. 66 ust. 1. Pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego:
- Nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę;
- Nie zakłócało spokoju publicznego przez powodowanie hałasu przekraczającego poziom określony w przepisach szczegółowych;
- Nie powodowało wydzielania szkodliwych substancji w stopniu przekraczającym wielkości określone w przepisach szczegółowych;
- Nie powodowało niszczenia drogi;
- Zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu.
Masz takie auto? Mandat 3000 zł to najmniejsze zmartwienie
– Dlatego jeśli światła posiadają poważne uszkodzenia, bądź usterki niemożliwe do usunięcia na miejscu kontroli policjant zatrzyma dowód rejestracyjny pojazdu i może nałożyć mandat karny w wysokości do 3000 zł – wyliczył przedstawiciel KGP. Odzyskanie dowodu rejestracyjnego i powrót auta na drogi nastąpi po usunięciu usterki i uzyskaniu pozytywnego wyniku badania technicznego. W tym momencie zaczynają się schody.
Tak stracisz dowód rejestracyjny podczas badania technicznego
– Diagnosta na badaniu technicznym posługuje się kryteriami oceny stanu technicznego, które są zawarte w rozporządzeniu dot. zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach – mówi dziennik.pl Karol Rytel, dyrektor ds. technicznych w Polskiej Izbie Stacji Kontroli Pojazdów. – W przypadku, gdy dana usterka w kryteriach oceny zaszeregowana jest jako poważna (UP) lub niebezpieczna (UN), wówczas diagnosta nie ma innej możliwości, jak zanegować wynik badania technicznego. Z tym, że w przypadku usterki niebezpiecznej zobowiązany jest do zatrzymania dowodu rejestracyjnego. W myśl nowych przepisów obowiązujących od 1 czerwca 2024 r. dowód rejestracyjny zatrzymywany jest w sposób wirtualny poprzez odznaczenie w systemie Centralnej Ewidencji Pojazdów tego faktu – wyjaśnia ekspert.
W przypadku negatywnego wyniku badania technicznego właściciel powinien naprawić auto w zakresie stwierdzonych usterek, które opisane są w zaświadczeniu wystawionym przez diagnostę. Kolejny krok to ponowne badanie techniczne tylko w zakresie usuniętych usterek. Jeśli kierowca wyrobi się z naprawami do 14 dni od pierwotnego negatywnie zakończonego badania na SKP, wówczas nie płaci ponownie za całe badanie techniczne, tylko ponosi niewielką opłatę za weryfikację usunięcia usterek.
– Wynik pozytywny badania "poprawkowego" zezwala diagnoście na dopuszczenie pojazdu do ruchu i wyznaczenie kolejnego okresowego badania technicznego. W przypadku, gdy doszło zatrzymania dowodu rejestracyjnego (wirtualnie) i ustała przyczyna jego zatrzymania, diagnosta w systemie CEP dokonuje jego zwrotu, bez konieczności wizyty w Wydziale Komunikacji – tłumaczy Rytel z PISKP.
Negatywny wynik przeglądu pewny jak w banku. Na co uważać?
Jeśli na Stacji Kontroli Pojazdów kierowca pojawi się samochodem, w którym diagnosta wykryje usterki kwalifikowane jako poważne (UP), wówczas może zapomnieć o pieczątce w dowodzie rejestracyjnym. Jak wspomniano wyżej na ich usunięcie ma 14 dni, jeśli nie chce ponownie płacić za nowe badanie techniczne. Lista wad obejmuje:
- Wycieki z amortyzatorów;
- Poluzowany amortyzator;
- Nadmierne zużycie sworznia lub łożysk sworznia lub sworzni wahaczy;
- Ustawienie kół wpływające na stabilność podczas jazdy na wprost;
- Brak osłony gumowej amortyzatora;
- Nieprawidłowy montaż drążków kierowniczych i końcówek drążków;
- Nadmierne luzy w połączeniach (przegubach);
- Brak lub uszkodzone osłony gumowe elementów układu kierowniczego;
- Brak wymaganych zabezpieczeń połączeń śrubowych w układzie kierowniczym;
- Zbyt duży luz na wielowypuście wału kierowniczego, a także wszelkie luzy lub zacięcia, wpływające na działanie;
- Nadmierne zużycie lub zbyt duży luz sworznia pedału hamulca;
- Uszkodzone lub skorodowane przewody hamulcowe;
- Kontrolka ABS lub inne usterki układu;
- Różne opony na kołach jednej osi;
- Kontrolka poduszki powietrznej;
- Niedopuszczalny stan techniczny szyby przedniej (np. zarysowania lub zniekształcenia);
- Brak lub niedziałanie świateł mijania, brak reflektorów lub poważne usterki odbłyśnika;
- Nieprawidłowe lub uszkodzone mocowanie reflektora, nieprawidłowa barwa światła;
- Niesprawne kierunkowskazy lub światła STOP;
- Niewielkie pęknięcia lub odkształcenia podłużnic;
- Nadmierna korozja mająca wpływ na sztywność konstrukcji;
- Uszkodzenia układu przeniesienia napędu: wygięte półosie, luzy na wale napędowym;
- Nieprawidłowe działanie lub brak pasów bezpieczeństwa;
- Brak prędkościomierza lub brak podświetlenia zegarów jeśli występuje fabrycznie;
- Uszkodzona konstrukcja fotela kierowcy oraz także brak zagłówków;
- Nieszczelność lub niepewne mocowanie elementów układu wydechowego.
Za takie usterki diagnosta zatrzyma dowód rejestracyjny
Usterki określane jako niebezpieczne z miejsca przekreślają szanse na pozytywny wynik badania technicznego na Stacji Kontroli Pojazdów. Diagnosta dzięki nowym przepisom obowiązującym od 2024 roku zatrzyma dowód rejestracyjny elektronicznie (adnotacja w bazie CEP; czyli nawet wtedy, gdy kierowca nie tego dokumentu przy sobie). Lista niebezpiecznych usterek, które mogą spowodować bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego obejmuje:
- Pęknięty przewód hamulcowy;
- Mocne pęknięcie szyby w polu widzenia;
- Prawdopodobieństwo obluzowania koła w trakcie jazdy;
- Poważne usterki przekładni kierowniczej wpływające na działanie;
- Obluzowane mocowanie fotela kierowcy;
- Poważne ryzyko obluzowania kierownicy;
- Poważne pęknięcie podłużnic;
- Brak siły hamowania na co najmniej jednym kole;
- Pęknięcie lub odkształcenie osi;
- Spaliny przedostające się do środka auta w stopniu zagrażającym zdrowiu kierowcy i pasażerów;
- Skrajnie zużyte opony - z widocznym kordem lub wtedy, gdy głębokość bieżnika jest niezgodna z przepisami.
Takie wady diagności najczęściej znajdują podczas badania technicznego. LISTA 41 usterek
W praktyce istnieje przynajmniej 41 najczęstszych usterek, które mogą przyczynić się negatywnego wyniku badania technicznego (brak pieczątki w dowodzie rejestracyjnym) lub do zatrzymania dowodu rejestracyjnego przez diagnostę – wynika z danych zebranych z SKP przez Instytut Transportu Samochodowego.
– Usterki na liście są uszeregowane od najczęściej występujących. Wszystkie występowały na tyle często, że ich udział wśród całkowitej liczby usterek przekraczał 1 proc. – powiedział dziennik.pl dr inż. Paweł Dziedziak z ITS. Oto spis prosto ze stacji:
- Nadmierne zużycie sworznia, łożysk sworznia lub sworzni wahaczy;
- Nadmierne luzy w połączeniach (przegubach) drążków kierowniczych;
- Uszkodzenie źródła światła oświetlającego tylną tablicę rejestracyjną;
- Hamulec nie działa po jednej stronie lub, w przypadku badania drogowego, pojazd ściąga nadmiernie w bok;
- Amortyzator jest uszkodzony i wykazuje duże wycieki lub uszkodzenie;
- Nadmierny wyciek dowolnego płynu, który może zagrażać środowisku lub bezpieczeństwu innych użytkowników drogi;
- Brak wyraźnej granicy światła i cienia świateł mijania;
- Uszkodzenie źródła światła STOP;
- Nadmierna korozja mająca wpływ na sztywność konstrukcji podwozia lub ramy i elementów do nich przymocowanych;
- Wskaźnik autodiagnostyki układu SRS wskazuje dowolny rodzaj awarii w układzie systemów poduszki powietrznej;
- Głębokość bieżnika opony niezgodna z wymaganiami rozporządzenia o warunkach technicznych;
- Uszkodzenie źródła światła przednich, tylnych i bocznych świateł pozycyjnych lub świateł obrysowych;
- Emisja zanieczyszczeń gazowych przekracza wartości maksymalne określone w rozporządzeniu o warunkach technicznych silnika benzynowego;
- Brak równomiernego przyrostu siły hamowania (zakleszczanie) w układzie hamulca roboczego;.
- Skuteczność hamowania mniejsza niż wartości minimalne zawarte w rozporządzeniu o warunkach technicznych w układzie hamulca roboczego;
- Strumień światła nie pada na powierzchnię tablicy rejestracyjnej;
- Nadmierne opóźnienie w działaniu hamulców na dowolnym kole w układzie hamulca roboczego;
- Brak wymaganej skuteczności hamowania w postojowym układzie hamulcowym;
- System OBD wykazuje kody usterek związane z emisją (silnik benzynowy);
- Zbyt mała siła hamowania co najmniej na jednym kole pomocniczego (awaryjnego) układu hamulcowego (jeżeli występuje jako oddzielny układ);
- Uszkodzenie lub pęknięcie części resoru w zawieszeniu;
- Uszkodzenie źródła światła oświetlającego tablicę rejestracyjną;
- Stan przewodów hamulcowych grozi awarią lub pęknięciem;
- Wyraźnie nieszczelny układ wydechowy (w kontekście hałasu);
- Zbyt mała siła hamowania co najmniej na jednym kole w układzie hamulca roboczego;
- Niepewne mocowanie światła przedniego, bocznego, tylnego pozycyjnego lub światła obrysowego;
- Wskaźnik ostrzegawczy wskazuje uszkodzenie układu przeciwblokującego (ABS);
- Brak światła, źródła światła lub jego uszkodzenie (dotyczy świateł drogowych lub mijania);
- Skuteczność mniejsza niż wartości minimalne zawarte w rozporządzeniu o warunkach technicznych pomocniczego (awaryjnego) układu hamulcowego (jeżeli występuje jako oddzielny układ);
- Przekroczenie wartości emisji zanieczyszczeń gazowych, o których mowa w rozporządzeniu o warunkach technicznych (silnik o zapłonie samoczynnym);
- Niepewne mocowanie lub zły stan techniczny podłogi w pojeździe;
- Uszkodzenie źródła światła cofania;
- Nadmierne zużycie klocków lub okładzin w układzie hamulcowym;
- Hamulce nie działają po jednej stronie w postojowym układzie hamulcowym;
- Nadmierne zużycie przegubów połączeń układu kierowniczego;
- Wartość zbieżności ustawienia kół wykracza poza dopuszczalne granice dla danego typu pojazdu;
- Brak dokumentu wydanego przez Transportowy Dozór Techniczny i tabliczki znamionowej na zbiornik lub butlę, potwierdzających jego sprawność;
- Pęknięcia lub przebarwienia szyby szklanej lub przezroczystej lub tworzywa (o ile jest dozwolona);
- Uszkodzenie klosza światła przedniego, bocznego, tylnego pozycyjnego lub światła obrysowego;
- Brak zamontowanego urządzenia kontrolnego emisji spalin, przeróbka urządzenia lub wyraźnie nieprawidłowe działanie (silnik benzynowy);
- Nieszczelności mające wpływ na pomiary emisji spalin (silnik benzynowy).