Toyota znalazła sposób na złodziei samochodów. To znakowanie DNA

Samochody kradzione w Polsce najczęściej są rozbierane na części. Złodzieje sięgają po najróżniejsze sposoby, by odjechać cudzą własnością.

Zdarzało się też tak, że przestępca, który nie mógł odpalić silnika przez zabezpieczenie np. immobilizerem czy odcięciem zapłonu przez dodatkowy obwód mścił się na kierowcy – demolował wnętrze, przecinał kable, wyrywał plastiki, wbijał śrubokręt w ekran stacji multimedialnej, a na koniec odpalał gaśnicę.

Toyota wypłoszy złodziei samochodów, już nie zdemolują w zemście?

Naprawę tak zniszczonej Toyoty C-HR (zdjęcia) rzeczoznawca wycenił na ponad 60 tys. zł! A odratowanie Toyoty Avensis pierwszej generacji, którą złodzieje próbowali ukraść w Warszawie przewyższyło jej wartość…

Mechaniczna blokada zakładana na kierownicę może utrudnić kradzież, ale jeśli złodziej się uprze (ma zlecenie na części z konkretnego modelu) to wciągnie auto na lawetę i zniknie w dziupli. Gorzej dla niego, kiedy trafi na samochód z oznakowaniem DNA.

Znakowanie DNA, by odstraszyć złodzieja samochodów

– Z praktycznego punktu widzenia najważniejszą częścią systemu SelectaDNA są duże, dobrze widoczne naklejki na szybach – powiedział dziennik.pl Robert Mularczyk, PR Senior Manager Toyota Motor Poland. – Dzięki nim złodziej z daleka widzi, że kradzież tego akurat samochodu jest dla niego niebezpieczna, a sprzedaż części będzie utrudniona i narazi go na odkrycie przez policję. Oznakowanie na szybach jest też informacją dla policji. Oficer może wychwycić takie kradzione auto nawet podczas zwykłej kontroli drogowej. SelectaDNA jest oferowany w cenie auta we wszystkich wersjach wyposażenia dla niemal wszystkich modeli osobowych – od Yarisa po Highlandera i Land Cruisera – wskazał.

Zabezpieczenie samochodu SelectaDNA – co to jest?

SelectaDNA to emulsja o budowie syntetycznego DNA, widoczna w świetle UV, podobna do DNA ludzkiego. Łańcuchy sztucznych genów mogą mieć dowolną długość, dając nieograniczoną ilość ich kombinacji. Aby ułatwić identyfikację auta, emulsja ta jest mieszana z ponad 1000 aluminiowych mikroznaczników o średnicy 0,5 mm, które widać dopiero pod powiększeniem. Każdy z nich posiada unikalny kod oraz adres bazy właścicieli, z której policja może błyskawicznie skorzystać.

Zdaniem pomysłodawców oznakowanie jest odporne na usuwanie mechaniczne i temperaturę, co potwierdza najwyższy standard Grade A (jedynej akredytowanej normy dla oznakowani kryminalistycznych BSI PAS 820: 2012). Producent gwarantuje trwałość danych na oznakowanych elementach przez minimum 5 lat. To oznacza, że znakowane części i elementy auta będzie można zidentyfikować nawet wiele lat po kradzieży dzięki opisowi w internetowej bazie systemu.

Złodzieje kradną samochód na części, a łupy to katalizator, felgi, szyby

Oznakowanie emulsją DNA z mikroznacznikami jest nakładane na maksymalnie 50 najbardziej pożądanych przez złodziei komponentach takich jak katalizatory, felgi, elementy zawieszenia i wyposażenia czy części karoserii. Specjalny kod jest także wytrawiany na oknach (maksymalnie 6 szyb). Dane samochodu z przypisanym kodem znakowania trafiają do międzynarodowego rejestru właścicieli SAR, do którego ma dostęp policja w całej Europie.

Syntetyczne DNA jest analizowane tymi samymi metodami kryminalistycznymi, co wszystkie inne rodzaje DNA. Oznacza to, że każde laboratorium, policja i sąd na świecie jest w stanie zidentyfikować kod zawarty w emulsji znakującej. Niezależnie od tego kod pojazdu można odczytać z mikroznacznika.

– DNA jest najpotężniejszą bronią policji w identyfikowaniu odnalezionych pojazdów i części – zapewnił Jarosław Kaliszuk z firmy Semeco, dystrybutora SelectaDNA w Polsce. – Przestępcy traktują skradzione przedmioty oznaczone SelectaDNA jako obarczone zbyt wysokim ryzykiem. System ten jest skutecznym środkiem odstraszającym przed kradzieżą samochodu i włamaniem do niego, stanowiąc doskonałe uzupełnienie innych zabezpieczeń antykradzieżowych. Kod syntetycznego DNA odczyta z łatwością każde laboratorium kryminalistyczne na świecie, które może skorzystać z bazy danych SelectaDNA. A do wykrycia SelectaDNA wystarczy lupa lub po oświetlenie latarką UV – wyjaśnił.