McLaren 765LT ze swoim charakterystycznym długim ogonem już niebawem zada szyku na polskich ulicach. Pierwsze trzy egzemplarze najnowszego dzieła brytyjskiej stajni z rodziny Longtail (długoogonowych) trafiły właśnie do rąk właścicieli. Auta zamówiono latem zeszłego roku podczas premiery w McLaren pop-up store przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
Całe trio zostało skonfigurowane w oparciu o wyposażenie z zasobów McLaren Special Operations (MSO), oddziału firmy zajmującego się personalizowaniem McLarenów. MSO oferuje przeróbki zarówno w wersji "defined", czyli zdefiniowanymi wcześniej elementami lub pakietami oraz "bespoke", czyli projektowanymi na indywidualne zamówienie.
Pierwsze trzy zamówienia z Polski dostały mocne kolory: Volcano Yellow, Volcano Orange i Paris Blue. Właściciel tego ostatniego pełnymi garściami czerpał z arsenału MSO. Lista frykasów to m.in. pakiet MSO Clubsport Pro, który obejmuje superlekkie karbonowe fotele sportowe, wzmocnione hamulce torowe i karbonowe wloty powietrza o satynowym wykończeniu. MSO Black to lakierowane na czarno: przedni splitter, tylny zderzak i dyfuzor, wloty powietrza, boczne progi i obudowy lusterek. Do tego mnóstwo karbonu m.in. pokrywa silnika oraz aktywny tylny spoiler.
– Jesteśmy dumni z faktu, że mogliśmy dostarczyć na polski rynek pierwsze trzy egzemplarze modelu 765LT w tak wyróżniających się, wyjątkowych specyfikacjach – powiedział Maksymilian Fus, McLaren Warszawa Sales Manager. – Nie dość, że to jeden z najbardziej ekscytujących samochodów stworzonych przez McLarena, to dzięki niemal nieograniczonym możliwościom personalizacji MSO, mogliśmy skupić się na realizacji marzeń naszych klientów – dodał.
McLaren 765LT waży aż o 80 kg mniej niż – najlżejszy dotychczas w tej klasie – model 720S. Za niewiarygodną aerodynamikę odpowiadają m.in. karbonowe panele - po raz pierwszy wyprodukowane we własnym zakładzie McLaren Composites Technology Centre w rejonie Sheffield – oraz aktywny tylny spoiler, czyli właśnie "Longtail", od którego pochodzi nazwa modelu.
Połączenie niewielkiej masy (1229 kg bez płynów) z ekstremalną mocą i momentem obrotowym 4-litrowego, podwójnie doładowanego silnika V8 (765 KM i 800 Nm) to klucz do niesamowitych osiągów 765LT. Od zera do 100 km/h auto przyspiesza w mniej niż 3 s, a do 200 km/h w 7 s. Ćwierć mili samochód pokonuje w 9,9 s.
Co ciekawe, McLaren we wszystkich swoich modelach stosuje otwarte dyferencjały, czyli bez tzw. szpery. Drugim wyróżnikiem, rzadkim w dzisiejszych autach, jest hydrauliczny mechanizm wspomagania kierownicy.
McLaren 765LT w Polsce był oferowany w cenie od 402,5 tys. euro, czyli ok. 1,9 mln zł. Przypominamy, że nad Wisłą brytyjski producent jest od ponad 2 lat oficjalnie reprezentowany przez rodzinną firmę Auto Fus Group.