Policjanci nieoznakowanym radiowozem z wideorejestratorem patrolowali drogę wojewódzką W309 z Leszna w kierunku Rydzyny. To trasa dwukierunkowa o dwóch pasach ruchu w każdym kierunku, na której dopuszczalna prędkość to 100 km/h. Nagle w oko kamery wpadł pędzący na złamanie karku Volkswagen Passat.

Reklama
Policja / Policja

Tatuś kupił. Naklejka wstydu

– Auto poruszało się lewym pasem. W deszczu, na śliskiej nawierzchni z pędził prędkością prawie 180 km/h relacjonuje Monika Żymełka z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie. Policjanci natychmiast pojechali za nim, rejestrując na kamerze sposób jazdy i prędkość z jaką się poruszał. Po zbliżeniu się do pojazdu, na pokrywie bagażnika uwidoczniła się naklejka z napisem "TATUŚ KUPIŁ". Jeżeli "wyścigowe" auto rzeczywiście było prezentem od taty, to kierowca passata, 40-letni mieszkaniec gminy Osieczna, póki co od policjantów otrzymał "w prezencie" najwyższy z możliwych mandat karny i 10 punktów karnych – skwitowała.

Wielkopolska policja na facebooku także w uszczypliwym tonie poinformowała o wyczynie kierowcy passata...