Zdarzenie miało miejsce na 260. km trasy. Jak poinformował dyżurny punktu informacji drogowej poznańskiego oddziału GDDKiA, koń był przewożony na zawody. Gdy zaczął się szarpać, właściciel zatrzymał się na pasie awaryjnym, aby sprawdzić, co się dzieje. Wówczas koń wybiegł na drogę, pośliznął się i połamał sobie nogi.
Oficer prasowy konińskiej policji mł. asp. Sebastian Wiśniewski powiedział PAP, że na miejsce zdarzenia przybył weterynarz, który ocenił stan zwierzęcia. Poinformował, że konia trzeba było uśpić.
Na czas zamknięcia zablokowanego odcinka wprowadzono objazdy.