Prawdopodobną przyczyną karambolu był silny dym unoszący się z palących się pod wiaduktem śmieci. Najpierw na pasie w kierunku Częstochowy zderzyły się 4 samochody a chwilę później na przeciwnym aż 12 aut.

Reklama

35-latek został zakleszczony w samochodzie. Przy pomocy specjalistycznego sprzętu wydostali go strażacy. Pracownicy pogotowia podjęli reanimację; wezwano też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego by przetransportować mężczyznę do szpitala, lekarz stwierdził jednak zgon.

Według dotychczasowych ustaleń, poszkodowanych zostało też 11 innych osób, są sukcesywnie przewożone do szpitali. Z powodu karambolu droga S1 została zablokowana.

Śląskie:

Reklama

Jak podało w poniedziałek Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego, jedna z poszkodowanych osób jest w poważnym stanie.

Przyczyny i okoliczności zdarzenia bada policja i prokuratura. Prawdopodobnie mógł się do niego przyczynić gęsty dym z palących się pod wiaduktem śmieci i opon. Najpierw na pasie w kierunku Częstochowy zderzyły się cztery samochody, a chwilę później na przeciwnym aż 12 aut.

35-latek został zakleszczony w samochodzie. Przy pomocy specjalistycznego sprzętu wydostali go strażacy. Pracownicy pogotowia podjęli reanimację; wezwano też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, by przetransportować mężczyznę do szpitala, lekarz stwierdził jednak zgon.