Niedawno w Warszawie BMW wiozące Antoniego Macierewicza zderzyło się z Citroenem, ale kierowca z limuzyny Żandarmerii Wojskowej został jedynie pouczony. Teraz, jak donosi Gazeta Pomorska, na autostradzie A1 w okolicy miejscowości Szewo (przed MOP Lubień Północ) BMW ministerstwa środowiska uderzyło w bariery ochronne.

Reklama

O wypadku doniósł jeden ze świadków, który w aucie miał widzieć szefa tego resortu. Rzecznik prasowy ministerstwa stwierdził jedynie: Na teraz nie mogę potwierdzić tej informacji.

Policja potwierdziła, że auto marki BMW na 225 kilometrze autostrady w kierunku Gdańska uderzyło w barierki ochronne.

- Ze wstępnych informacji wynika, że auto najechało na jakiś przedmiot leżący na drodze. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał - powiedziała nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek w rozmowie z GP.

Uściśliła, że postępowanie będzie prowadzone w kierunku naruszenia art. 86 paragraf 1 kodeksu wykroczeń - kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.