W pierwszym wyścigu Jan Antoszewski, który startował z pole position, przewodził stawce od startu do mety i na przedostatnim kółku zanotował najlepszy czas okrążenia.
Przez 12 okrążeń za Antoszewskim, w odstępie zaledwie jednej sekundy, podążał Damian Litwinowicz, który ukończył wyścig na drugiej pozycji. Podium pierwszego w tym sezonie wyścigu uzupełnił Kamil Serafin.

Reklama

Za czołową trójką sklasyfikowano debiutanta w KLR, zaledwie 14-letniego Szymona Jabłońskiego. Piąta lokata przypadła w udziale Nikodemowi Wierzbickiemu.

Rywalizacja była bardzo zacięta a na torze aż dwukrotnie pojawiał się samochód bezpieczeństwa. Safety Car wyjechał na tor po raz pierwszy na piątym okrążeniu, po „wycieczce” i solidnym uderzeniu w bandę Picanto z Krzysztofem Wróblem za kierownicą.

Reklama
KIA / Dominik Kalamus

Największym pechowcem pierwszego wyścigu był jednak Tomasz Magdziarz, który do Kia Picanto przesiadł się wprost po ukończeniu wyścigu za kierownicą Renault Clio. Picanto z numerem startowym „7” zaliczyło efektowne dachowanie, gdy… karawana wyścigowych Kia podążała za samochodem bezpieczeństwa.

- Nic mi się nie stało, bo niewielka Kia Picanto jest bardzo bezpiecznym samochodem. Tak samo bezpiecznym, jak większe auta wyścigowe - powiedział Magdziarz, który otrzepał się i… rozpoczął przygotowania do startu w drugim wyścigu Renault Clio Cup.

Rewelacyjnie spisała się Adrienn Vogel. Szósta lokata na mecie pierwszego wyścigu sprawiła, że do drugiego reprezentantka Węgier startowała z pierwszego pola. W 12-letniej historii wyścigów organizowanych przez Kia Motors Polska samochód prowadzony przez kobietę ruszał z pole position dopiero drugi raz. Pierwszy raz zdarzyło się to w 2010 roku i również na torze w Oschersleben.

KIA
Reklama

Drugi wyścig przebiegał spokojniej, obeszło się nie tylko bez Safety Cara, ale w ogóle bez żadnych "dzwonów". Pogniecione błotniki, urwany zderzak i fruwające lusterka to chleb powszedni wyścigów, zwłaszcza gdy od startu do mety jedzie pełna stawka 18 samochodów. Do mety drugiego wyścigu dojechał jako pierwszy Kamil Serafin.

Na drugie zwycięstwo apetyt miał także Jan Antoszewski, który startował z szóstego pola. Gdy był już bliski sukcesu i wyjścia na prowadzenie, minimalnie przestrzelił hamowanie, na chwilę opuścił tor, ale szybko wrócił do ścigania. W tym wyścigu czas najszybszego okrążenia znowu należał do niego. Dlatego razem z 5 punktami za wygranie kwalifikacji jego konto punktowe po tej rundzie powiększyło się w sumie o dodatkowych 15 oczek.

KIA / Dominik Kalamus

Podium uzupełnił debiutujący w tegorocznym cyklu Nikodem Wierzbicki, który do drugiego wyścigu wystartował z drugiego pola startowego. Czwarte miejsce przypadło Adrienn Vogel, a najszybszą piątkę uzupełnił Max Gunther, który biało-czarną szachownicę ujrzał tuż przed Tomaszem Magdziarzem. Czołową dziesiątkę uzupełnili Lukas Keil, Aleksander Olejniczak, Przemysław Pytlak i Szymon Jabłoński.

KIA / Dominik Kalamus

Jako lider Kia Lotos Race 2017 po pierwszej rundzie wyjechał z niemieckiego toru 16-letni Jan Antoszewski. Kolejna runda KLR odbędzie się 13-14 maja na węgierskim Hungaroringu. Kierowcy KLR będą towarzyszyć wówczas serii WTTC.

KIA / Dominik Kalamus