Na polskich drogach w długi majowy weekend zginęło 77 osób. W 742 wypadkach zostało rannych 949 podróżujących. Policjanci z drogówki zatrzymali ponad 4 i pół tysiąca nietrzeźwych kierowców.
Rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Sokołowski zaznacza, że statystyki tragicznych zdarzeń są podobne do tych z ubiegłego roku. "Może mniej jest nieco wypadków drogowych i osób rannych, ale niestety więcej osób zginęło. Lepsza pogoda i dobre warunki drogowe sprzyjały temu, że niektórzy kierowcy mocniej naciskali na pedał gazu, nie myśląc o skutkach takiego zachowania, Przeceniali swoje możliwości, jechali brawurowo, a brawura nie wybacza błędów kierowców" - mówił Mariusz Sokołowski. W statystykach długiego weekendu ujęto dane od piątku 26 kwietnia do niedzieli 5 maja.