81. Rajd Monte Carlo, pierwsza runda tegorocznego cyklu Rajdowych Mistrzostw Świata, odbędzie się od 15 do 20 stycznia. Monte Carlo jest najstarszym kontynuowanym cyklicznie rajdem i jednocześnie bardzo trudnym ze względu na panujące o tej porze warunki atmosferyczne.
Monte Carlo to prawdziwa oponiarska ruletka. Bywa, że na jednym odcinku nawierzchnia zmienia się wielokrotnie, dlatego trafienie z doborem opon jest tak ważne. Ale nie tylko aura zadecyduje o poziomie trudności tej rundy.
W tym roku, tak jak i w ubiegłym, organizatorzy zrezygnowali z systemu Rally2, co w przypadku 5-dniowego rajdu jest dużym wyzwaniem dla kierowców. Łączny dystans 465 kilometrów prób sportowych podzielonych na 18 odcinków specjalnych kierowcy będą pokonywać w większości po krętych górskich drogach biegnących wśród masywów skalnych z jednej strony i kilkusetmetrowych przepaści oddzielonych jedynie barierkami z drugiej.
Strat w Rajdzie Monte Carlo i to w najwyższej kategorii WRC jest dla mnie spełnieniem marzeń i realizacją kolejnego kroku w mojej karierze. Królewska klasa WRC to tak jak F1 w wyścigach. Dzięki wsparciu Grupy LOTOS te marzenia się urzeczywistniły. Pojedziemy samochodem MINI WRC. Będzie to mój debiut w Mistrzostwach Świata samochodem najwyższej kategorii. 5 dni zmagań ze światową czołówką kierowców rajdowych w ekstremalnych warunkach, od deszczu po śnieg i oblodzone trasy to prawdziwe wyzwanie. Poprzeczka jest bardzo wysoko. Teraz najważniejsze to „wstrzelić się w opony” i utrzymać pełną koncentrację - powiedział Michał Kościuszko.
Rajd Monte Carlo rozpocznie się 15 stycznia br. o godzinie 18:00 honorowym startem na Plateau de Lautagne. Próby sportowe rozpoczną się 16 stycznia od dwukrotnie pokonanych odcinków Le Moulinon-Antraigues (36,87 km) i Burzet-St Martial (30,48 km). W czwartek, 17 stycznia zawodnicy przejadą trzy odcinki specjalne pokonywane w dwóch pętlach: Labatie D’Andaure-Lalouvesc (19 km), St Bonnet-St Julien-St Bonnet (25,22 km) i Lamastre-Gilhoc-Albousserie (21,66 km). Serwis podobnie jak dzień wcześniej będzie znajdował się w Walencji. Piątek, 18 stycznia to trzy odcinki specjalne, na których załogi zmierzą się z próbami St Jean en Royans-La Cime du Mas (32,8 km), St Nazaire le Desert-La Motte Chalancon (21,8 km) i Sisteron-Thoard (36,3 km), po czym udadzą się do Parc Ferme w Monako.
W sobotę, 19 stycznia na trasę pięciu ostatnich odcinków specjalnych wyjedzie 60 najszybszych załóg, które zmierzą się z trzema odcinkami Col-de Turini (Le Moulinet-La Bollene, 23 km), z których dwa rozegrane zostaną w nocy oraz dwoma Col St Roch (Lantosque-Luceram, 19 km), jednym w czasie dnia, a drugim nocą. Ostatni oes Lantosque-Luceram będzie dla trzech najszybszych załóg okazją do zdobycia dodatkowych punktów do ostatecznej klasyfikacji.
Podium zaplanowane jest tradycyjnie na Place du Palais w Monako o godzinie 11:00 czasu lokalnego w niedzielę 20 stycznia br.