Żółta woda z piaskiem chlusnęła na Marszałkowską i zalała fragment budowy stacji Świętokrzyska - donosi "Gazeta Wyborcza". Na ulicy miał tworzyć się korek. Piesi nie mają jak przejść chodnikiem
- Najprawdopodobniej została przebita jakaś instalacja. Ustalamy, czy była źle zaznaczona na mapach, czy błąd popełnił operator koparki zatrudniony przez podwykonawcę - powiedział Mateusz Witczyński, rzecznik budującego metro konsorcjum AGP.
Około godz. 15 udało się zatamować wyciek. Ulica jest sprzątana a woda wypompowywana do studzienek kanalizacyjnych. Pozostaje jeszcze załatanie rury.