Jak poinformował we wtorek rzecznik prasowy komendy powiatowej w Chrzanowie Robert Matyasik, młody człowiek tłumaczył policjantom, że chcąc zdobyć prawo jazdy, zamówił przez internet fałszywy dokument kategorii A i B. Na wskazane konto wpłacił 3 tys. zł.

Reklama

Po otrzymaniu przesyłki okazało się jednak, że prawo jazdy jest tylko kategorii B, a jakość jego wykonania odbiega od oczekiwań zamawiającego i nie gwarantuje powodzenia w razie kontroli policyjnej. Oszukany postanowił więc szukać sprawiedliwości na komisariacie.

Policjanci zatrzymali "lewe" prawo jazdy, a jego właściciel może odpowiadać za używania fałszywego dokumentu. Grozi za to do 5 lat więzienia.