Kosztuje 5,5 mln zł! Takiego ferrari świat nie widział! Pierwsze zdjęcia LaFerrari
1 LaFerrari jest następcą legendarnego modelu Enzo i podobnie jak on powstanie w limitowanej serii 499 egzemplarzy...
AP / Laurent Cipriani
2 Pod krwiście czerwoną karoserią pracuje układ… hybrydowy! Świat stanął na głowie? Nie, nie... Nie ma co siać paniki - włoscy inżynierowie nie pozwolili wykastrować nowego rumaka już na początku jego życia…
AP / Laurent Cipriani
3 Pierwsze skrzypce w układzie napędowym LaFerrari gra spalinowy i ryczący widlasty 12-cylindrowy silnik - w dodatku najmocniejszy w historii włoskiej marki. Ma 6262 ccm pojemności skokowej i dwa rzędy cylindrów rozwarte pod katem 65 stopni.
AP / Laurent Cipriani
4 V12 produkuje 800 KM przy 9000 obr./min (700 Nm przy 6750 obr./min). Ograniczenie obrotów zostało ustawione na 9250 obr./min.
Media
5 Benzynowe serce jest wspomagane przez silnik elektryczny o mocy 163 KM - rozwiązanie przypomina działanie sytemu KERS z F1...
Media
6 Krótko mówiąc - dodatkową moc kierowca może wykorzystać po wciśnięciu przycisku. LaFerrari nie może jeździć tylko dzięki energii elektrycznej - na szczęście ;)
Media
7 Moc trafia na tylne koła za pośrednictwem dwusprzęgłowej 7-biegowej przekładni automatycznej. Osiągi? Od samego czytania chce się czegoś złapać…
Media
8 LaFerrari do pierwszej setki przyspiesza szybciej niż policzysz do trzech. 200 km/h na liczniku pokazuje się szybciej niż stoper wyświetli 7 sekund. Do 300 km/h przyspiesza poniżej 15 s.
Media
9 Prędkość maksymalna auta to 355 km/h! Nadwozie auta mierzy 4702 mm długości, 1992 mm szerokości i jedynie 1116 mm wysokości. Rozstaw osi to 2665 mm. Masa własna LaFerrari to tylko 1255 kg.
Media
10 LaFerrari szczyci się też niemal idealnym rozkładem masy (41:59). W porównaniu do enzo środek ciężkości obniżono o 3,5 cm. Nowe dzieło Ferrari jest też lżejsze od legendarnego enzo - w dodatku mimo większej sztywności nadwozia.
Media
11 Włosi mają już chętnych na większość z limitowanej serii 499 LaFerrari. Jednak jeśli ktoś się pospieszy to przyjmą jeszcze zamówienie. Ma ktoś 1,3 mln euro, czyli ok. 5,5 mln zł?
Media / Monchan
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję