Mercedes jako narzędzie okrutnego zabójstwa w Piszu. ZDJĘCIA policji

13 sierpnia 2015, 12:17

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że działanie kierowcy było celowe, a ofiara nie była przypadkowa - poinformowała policja. Tego dnia sprawca i jego ofiara mieli się pokłócić. Mężczyzna przyznał, że to on kierował autem. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. / policja.pl

Zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem usłyszał 46-letni kierowca, który na ulicy Wojska Polskiego w Piszu śmiertelnie potrącił 40-letnią kobietę.

1 Zatrzymany to mieszkaniec Śląska. Przypominamy, że mężczyzna za kierownicą białego mercedesa sprintera potrącił 40-letnią kobietę - nie udzielił jej pomocy i zbiegł z miejsca wypadku. Piesza zmarła na miejscu.

policja.pl

2 13 km dalej kierowca porzucił samochód i podpalił go. Akcja poszukiwawcza trwała kilka godzin. Uczestniczyło w niej kilkudziesięciu funkcjonariuszy, psy tropiące i helikopter.

policja.pl

3 Akcję poszukiwawczą przerwano, gdy mężczyzna stawił się w piskiej komendzie i zgłosił kradzież mercedesa.

policja.pl

4 W czasie przesłuchania policjanci ustalili, że to właśnie on jest sprawcą śmiertelnego wypadku. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje prokuratura rejonowa w Piszu.