PSA i FCA prowadziły wstępne rozmowy na temat współpracy dotyczącej "super platformy", która zmniejszyłaby koszty produkcji takich pojazdów. Zdaniem anonimowych rozmówców agencji dalsze negocjacje w tej sprawie mogą ruszyć do końca pierwszej połowy roku.
W marcu szef francuskiego koncernu Carlos Tavares zapowiedział, że jego firma będzie szukać wszelkich możliwości rozwoju. Rok wcześniej PSA kupiło od GM Opla. O chęci wzmocnienia koncernu mówił też szef FCA Mike Manley. Podkreślił, że Fiat Chrysler jest otwarty na sojusz z innym podmiotem, a nawet połączenie.
Rozmówcy Bloomberga zwracają uwagę, że potencjalne partnerstwo będzie obejmować wspólne inwestycje w samochody elektryczne. Szacuje się, że do 2040 roku sprzedaż takich pojazdów wzrośnie do 60 mln egzemplarzy rocznie. Z szacunków BloombergNEF wynika, że w 2019 roku do klientów trafi 2,2 mln takich aut.
Doniesień medialnych nie chciał komentować rzecznik PSA.
- Żaden producent samochodów samodzielnie nie podźwignie inwestycji potrzebnych do zaprojektowania inteligentnych samochodów, hybryd i pojazdów podłączonych do interentu, które zaczną się pojawiać na drogach w najbliższych latach - ocenia profesor Uniwersytetu Handlowego im. Luigiego Bocconiego Carlo Alberto Carnevale Maffe. Jego zdaniem rozmowy PSA i FCA, a także współpraca BMW i Daimlera pokazują jak zmienia się rynek i podejście do konkurencji.
W ostatnich latach koncerny motoryzacyjne łączą siły w celu współdzielenia kosztów rozwoju technologii autonomicznej jazdy i samochodów elektrycznych. Muszą też stawiać czoła rosnącej konkurencji ze strony amerykańskich firm z Doliny Krzemowej takich jak Alphabet.