Jak poinformowała rzeczniczka prokuratury okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek, jedenastu podejrzanych zostało już przesłuchanych.
Wobec ośmiu z nich prokuratura zastosowała tzw. "wolnościowe" środki zapobiegawcze - poręczenie majątkowe w wysokości czterech tysięcy złotych oraz zawieszenie w wykonywaniu czynności służbowych. Piątka pozostałych mężczyzn jest wciąż przesłuchiwana.
Trzech z 11 przesłuchanych mężczyzn nadal jest zatrzymanych. Decyzje w ich sprawie śledczy podejmą po przesłuchaniu i przedstawieniu zarzutów wszystkim 16 strażnikom. Niewykluczone, że prokuratura skieruje do sądu wnioski o aresztowanie niektórych z nich.
W poniedziałek rano policja zatrzymała 15 obecnych i jednego byłego strażnika. Są podejrzewani o przyjmowanie łapówek od kierowców w zamian za odstąpienie od ukarania ich mandatem za wykroczenie.
Jak informowała w poniedziałek prokuratura, strażnicy usłyszą łącznie ponad 800 zarzutów. Mieli przyjmować łapówki od 20 do 300 zł. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.