Klasnic naraził się zawodnikom niemieckiego klubu, bowiem zaparkował swe auto w niewłaściwym miejscu, zaraz przy wjeździe do centrum treningowego. Koledzy z drużyny wykorzystując nieobecność Chorwata zatarasowali porsche przenośnym ogrodzeniem, a dodatkowo owinęli pojazd papierem toaletowym.
"Koledzy z zespołu zapewne chcieli mu przykładnie pokazać, że parkuje się w innym miejscu" - stwierdził Tobias Sparwasser, przedstawiciel klubu z Moguncji (w jego kadrze jest reprezentant Polski Eugen Polanski) .
Parę lat temu o chorwackim napastniku było głośno z powodu problemów ze zdrowiem. Musiał poddać się przeszczepowi nerki. Operacja za pierwszym razem nie powiodła się i organ został odrzucony. Jednak ponowna próba (dawcą był ojciec) przyniosła sukces i po rocznej przerwie Klasnic powrócił do futbolu.
Od tego sezonu Klasnic jest zawodnikiem FSV Mainz, ale prześladują go kontuzje i do tej pory rozegrał tylko 15 minut. Wcześniej grał m.in. w Werderze Brema, FC Nantes i Boltonie Wanderers.