Oto wynalazek inżynierów z Polski! Specjalnie dla nowego Ferrari za 5,5 mln zł

1 Zacznijmy od tego, że pod karoserią LaFerrari pracuje układ… hybrydowy. Pierwsze skrzypce gra spalinowy i ryczący widlasty 12-cylindrowy silnik - w dodatku najmocniejszy w historii włoskiej marki. Ma 6262 ccm pojemności skokowej i dwa rzędy cylindrów rozwarte pod katem 65 stopni. V12 produkuje 800 KM przy 9000 obr./min (700 Nm przy 6750 obr./min). Ograniczenie obrotów zostało ustawione na 9250 obr./min.

2 Benzynowe serce jest wspomagane przez silnik elektryczny o mocy 163 KM - rozwiązanie przypomina działanie sytemu KERS z F1. Krótko mówiąc - dodatkową moc kierowca może wykorzystać po wciśnięciu przycisku. LaFerrari nie może jeździć tylko dzięki energii elektrycznej - na szczęście ;) Teraz wróćmy do wynalazku polskich inżynierów…

3 Opracowany przez nich system klimatyzacji wykorzystuje sprężarkę elektryczną. Zaprojektowano go tak, by spełniał wymagania napędów elektrycznego i hybrydowego - m.in. umożliwia sterowanie chłodzeniem akumulatorów systemu hybrydowego.

4 System wykorzystuje również opracowany niedawno wymiennik ciepła chłodzący akumulatory, tak by zapewnić ich bezpieczeństwo i trwałość. W pracach projektowych i rozwojowych nad produktem brali udział polscy inżynierowie z centrum technicznego w Ostrowie Wielkopolskim, a obecnie schładzacz jest produkowany w ostrowskim zakładzie Delphi. Naukowcy za opracowanie innowacyjnego skraplacza otrzymali już najwyższą nagrodę w branży motoryzacyjnej w kategorii proces produkcyjny.

5 Opracowany przez polskich inżynierów Delphi system dla LaFerrari umożliwia uzyskanie dodatkowo 3,5kW mocy chłodzącej dla systemu hybrydowego. Zdaniem twórców rozwiązania dla podróżujących samochodem oznacza to mniejsze zużycie paliwa bez konieczności obniżenia komfortu jazdy w kabinie. Włosi mają już chętnych na większość z limitowanej serii 499 LaFerrari. Jednak jeśli ktoś się pospieszy to przyjmą jeszcze zamówienie. Ma ktoś 1,3 mln euro, czyli ok. 5,5 mln zł?