Do tragicznego wypadku na drodze krajowej numer 9 w Lubieni w powiecie starachowickim doszło około godziny 11 w czwartek. Kierujący citroenem 61-latek jechał w kierunku Iłży. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, potem na chodnik, którym spacerowały cztery osoby - dwójka dorosłych oraz dwoje kilkuletnich dzieci. Samochód uderzył w pieszych, w wyniku czego śmierć poniosła 32-letnia kobieta będąca w zaawansowanej ciąży. Ranny został również 27-latek. Obrażeń nie odniosły dzieci.

Reklama

Dwa zarzuty

W piątek po południu 61-latek został doprowadzony do prokuratury w Starachowicach. Prokurator przedstawił podejrzanemu dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości i pod wpływem narkotyków. - Drugi zarzut związany jest z kierowaniem pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości - przekazał Prokopowicz.

Na wniosek śledczych Sąd Rejonowy w Starachowicach zastosował wobec podejrzanego areszt tymczasowy na trzy miesiące.

Reklama

W chwili zdarzenia 61-letni kierowca był pijany. W wydychanym powietrzu miał ponad promil alkoholu. - Badanie, które przeprowadziła policja bezpośrednio po zatrzymaniu, pozwoliło na ustalenie, że mężczyzna znajdował się również pod działaniem narkotyków. Szczegółowe informacje co do zawartości i stężenia narkotyków będą znane po wykonaniu badania krwi - dodał Prokopowicz.

Policjanci ustalili, że mężczyzna kilkanaście minut przed tragicznym wypadkiem w Lubieni, doprowadził do kolizji w sąsiedniej miejscowości Młynek i uciekł z miejsca zdarzenia. Mężczyźnie może grozić 14 lat pozbawienia wolności.

Wiktor Dziarmaga