Zdaniem prokuratury, do tragedii doszło, kiedy podejrzany w tej sprawie - kierowca trzeciego pojazdu - próbował wyprzedzać. To 67–letni mieszkaniec Cieszyna. Usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.
Informację o nieuwzględnieniu przez sąd wniosku o aresztowanie mężczyzny przekazała PAP Karina Spruś z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Będzie zażalenie - dodała.
Do jednego z najtragiczniejszych wypadków ostatnich lat doszło w sobotę wieczorem na dk 88 w pobliżu węzła Kleszczów (Śląskie). Samochód renault trafic, jadący od Gliwic w stronę Wrocławia, przewrócił się na jezdnię i sunąc po niej znalazł się na przeciwległym pasie ruchu. Wtedy w dach tego samochodu wjechał autokar. Siła uderzenia była tak duża, że bus został całkowicie zmiażdżony. Zginęły wszystkie jadące tym samochodem osoby. Rannych zostało też siedmioro pasażerów autokaru.