Mazda 3 nowej generacji zadebiutowała w Los Angeles, a jej sercem będzie silnik spalający benzynę, który działa jak konstrukcja wysokoprężna. W efekcie japońska marka jako pierwsza wprowadzi na rynek jednostkę łączącą w sobie zalety tych obu rodzajów napędu.
A jeździłeś kiedykolwiek czymś nowszym od Mazdy 626 albo 6 lub 3 pierwszej generacji, po pięciu dzwonach, uprzednio wyciągniętą z powodzi w USA? Ja miałem przyjemność eksploatować M6 GH z 2009 roku z tym "bardzo awaryjnym dieslem 2.0" (do przebiegu 210 000 km zero awarii silnika lub jego osprzętu, spalanie od 5 do 7 l ON/100km, później zmieniłem auto na mniejsze, bo przestało mi być potrzebne auto segmentu D), a obecnie jestem szczęśliwym posiadaczem M3 BL MPS z 2010 roku. Obydwa auta z polskiego salonu, bezwypadkowe. Ani w jednym, ani w drugim nie miałem żadnych problemów z korozją nadwozia, a powierzchowne naloty na elementach podwozia typu zwrotnice itp są naprawdę niegroźne.
Ale najlepiej powielać mity gdzieś zasłyszane i trollować od jednego forum do drugiego. Nie twierdzę, że obecnie Mazdy są perfekcyjnie zabezpieczone przed korozją, ale z całą pewnością jest zdecydowanie lepiej, niż 11-15 lat temu. No ale skoro średni wiek auta w Polsce jest bliski pełnoletności, to nie dziwota, że większość ludzi twierdzi lub powtarza za innymi, że Mazdy gniją już w katalogach...
Nowy silnik a składania lusterek przez 6 lat nie poprawili. Do tego latające ramy foteli, gnijące ramy foteli, marszcząca się skóra na fotelach, wyślizgana kierownica po 20 kkm, heble od Malucha do zwalniania bijące po 2-3 szybszych przejazdach. Na dokładkę wycie od szyb, dachu, kół i bagażnika przy przekraczaniu 80 km/h. A na deser wciąganie oleju w silniku 2.5Pb.
Ale wszystko jest wspaniale, Mazda ma nowy silnik aby PR miał co robić i wciskać kolejnym nowym jeleniom. Bo ci co mają w większości do tego badziewia nie wracają. Są tacy co nie wytrzymali roku. Sprzedają dla świętego spokoju. Proponuję poczytać profil Mazda Polska na Facebooku. Dość ciekawie.
mam 6 juz 2 rok i oprocz lusterek nie stwierdzilem zadnych problemow silnik 2,5 z automatem to bajka i spalanie srednie 8.1 !!!! w trasie po zapchanych drogach pali tyle co moj stary diesel nie oplaca sie kupowac diesla
faktycznie jesteś lenin, a twoja wiedza o samochodach mazda jest zerowa.
nigdy nie zamienię mazdy na żadne inne badziewie. ale mnie na nią stać.
zacznij pracować i zarabiać to może też kiedyś sobie kupisz.
A jak tam ocynk karoserii?
Doszli już do tego czy Mazda dalej zaczyna rdzewieć już na linii montażowej, a klientom jest wciskany kit, że "musiał Pan trafić na egzemplarz który złapał sól na morzu podczas transportu statkiem z Japonii"?
Kokpit mi się nie podoba - mam alergię na te przeklęte tablety tuż pod szybą - jeszcze do tego chyba nawet nie dotykowe(!).
Ekran powinien być tam gdzie tradycyjnie jest radio/klimatyzacja - najlepiej rozwiązał to VAG (kupiłem Golfa m.in. dlatego i mam nadzieję, że w VIII generacji tego nie zmienią).
Jedyna rzecz która jest godna uwagi to silnik, ale to za mało bo silnik musi się na czymś jeszcze trzymać:-)
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.