Jak podkreśla portal e-petrol.pl, wyższe ceny diesla niż benzyny zdarzały się już w przeszłości, ale obecnie możemy się spodziewać utrzymania tej sytuacji i dalszych podwyżek cen oleju, nawet biorąc pod uwagę ostrą rywalizację w handlu tym paliwem. Portal przypomina, że ostatnio marże przy sprzedaży diesla są minimalne, a wiele firm z trudem radzi sobie z rynkową rywalizacją.

Reklama

W ocenie Biura Maklerskiego Reflex obserwowane zmiany na rynku hurtowym prawdopodobnie mogą przełożyć się na kilkugroszowe obniżki cen benzyny w detalu, przy jeszcze rosnących cenach diesla. Różnica między cenami litra tych paliw wzrośnie prawdopodobnie do 10 groszy. Reflex wskazuje, że aby marże detaliczne na dieslu wróciły do normy, pożądana byłaby podwyżka cen o co najmniej 10-15 groszy na litrze.

Według prognoz e-petrol.pl w przyszłym tygodniu średnie ceny oleju napędowego wzrosną do 5,13-5,25 zł za litr, a autogazu do 2,45-2,52 zł za litr. Z kolei benzyna 95 powinna kosztować w przedziale 5,04-5,15 zł za litr.

Reklama

Analitycy wskazują, że miniony tydzień przyniósł przecenę notowań ropy, które oddaliły się od kilkuletnich maksimów i utrzymują się w okolicach 81 dol. za baryłkę. Według e-petrol spadki były reakcją na ogólne pogorszenie nastrojów na rynkach finansowych i mocną korektę na giełdach. Portal ocenia jednak, że przestrzeń do mocniejszej przeceny jest ograniczona, bo na rzecz podwyżek działa zbliżający się termin wejścia w życie amerykańskich sankcji wymierzonych w irański sektor naftowy. Inwestorzy obawiają się destabilizacji sytuacji na rynku i wzrostu cen nawet w rejon 100 dolarów za baryłkę.

Reflex cytuje z kolei dane amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej EIA, zgodnie z którymi w 2019 r. rynek ropy powinien być zbilansowany, mimo spadku wydobycia w Wenezueli i Iranie. Jednocześnie będzie jednak wrażliwy na jakiekolwiek zakłócenia podaży. Zdaniem EIA średnia cena ropy Brent w 2019 r. to 75 dol. za baryłkę.